Reklama

Filmowa biografia gitarzysty

Andy Summers, brytyjski gitarzysta, znany przede wszystkim z występów w zespole The Police, przeniósł swoją biografię na ekran. Premierowy pokaz filmu odbędzie się w piątek, 9 listopada, w Nowym Jorku.

"Zrobienie tego filmu zabrało tyle czasu, że nie jestem pewien, czy mam z nim jakiś związek" - żartuje Andy Summers, który nad przeniesieniem swojej bestsellerowej autobiografii "One Train Later" na ekran pracował przez kilka lat.

Pomysł nakręcenia filmu, który ostatecznie przybrał tytuł "Can't Stand Losing You" (od jednego z największych przebojów The Police), pojawił się tuż po publikacji autobiografii Summersa w 2006 r.

Prace nad ekranizacją swoich wspomnień muzyk musiał jednak odłożyć ze względu na światową trasę macierzystej formacji w 2007 i 2008 roku. Jak twierdzi Summers, projekt owszem został odłożony w czasie, ale zyskał dodatkowy materiał, który znakomicie uzupełnia nagrania archiwalne.

Reklama

Obraz "Can't Stand Losing You" nie jest filmem fabularnym, a dokumentalnym. Summers zdecydował o takiej formie po obejrzeniu ruchomego kolażu fotografii pt. "The Kid Stays In The Picture" w reżyserii Bretta Morgana. Gitarzysta, którego jednym z hobby jest fotografia uznał, że wizualnie właśnie taki sposób filmowania odda w pełni jego odczucia względem kariery w zespole The Police. Całość okraszona została narracją samego Summersa.

Motywem powracającym w książce "One Train Later" oraz w filmie na niej opartym jest niezadowolenie Andy'ego Summersa z rozpadu The Police w latach 80. Muzyk wciąż jest zdania, że muzycznie zespół miał zbyt wiele do zaoferowania, a wspomniana trasa koncertowa z lat 2007-08 tylko spotęgowała przekonanie o wielkości The Police i jego niewykorzystanym potencjale.

Choć co prawda reaktywacja The Police nie wchodzi na razie w grę, Andy Summers nie wyklucza, że kiedyś może to jednak nastąpić. "Nigdy nie mówię nigdy" - przekonuje.

Pokaz premierowy filmu "Can't Stand Losing You" zaplanowano na 9. listopada podczas trwającego w Nowym Jorku festiwalu filmów dokumentalnych DOCNYC. Po projekcji twórcy filmu spotkają się z widzami i dziennikarzami.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy