Reklama

Film o superbohaterze najlepszy

"Green Hornet 3D" dał się we znaki wszystkim, którzy walczą o pierwszą pozycję w amerykańskim zestawieniu box-office. W ostatni weekend (14-16 stycznia) film Michela Gondry'ego zarobił 34 miliony dolarów.

Dla porównania, w międzynarodowej dystrybucji obraz z Sethem Rogenem w roli głównej zarobił tylko 16,1 mln dolarów.

"Myślę, że widzowie będą wciąż odkrywać ten film" - twierdzi Rory Bruer z Sony Pictures. "Produkcja Gondry'ego jest oryginalna i świeża i to zostanie docenione" - dodaje Bruer.

Na drugiej pozycji w amerykańskim rankingu uplasowała się komedia z Vincem Vaughnem i Kevinem Jamesem w rolach głównych - "Sekrety i grzeszki" (17,4 mln dolarów). Wpływy z filmu przewyższyły przewidywania producentów dzieła.

Reklama

"To film o skomplikowanym związku dorosłych ludzi, obrazy tego typu nie zdobywają szczytów box-office'ów tak po prostu" - mówi dystrybutorka filmu, Nikki Rocco. "Zwykle potrzeba im trochę czasu na zdobycie publiczności" - dodaje Rocco.

"Prawdziwe męstwo" braci Coen spadło na trzecie miejsce, film zarobił tylko 11,2 mln dolarów.

O miejsce na szczycie wciąż walczą też mniej komercyjne produkcje. "Jak zostać królem" Toma Hoopera zarobiło w trzy dni 9,1 miliona dolarów, co zapewniło mu czwartą pozycję w zestawieniu. Tuż za nim jest "Czarny łabędź" (8,1 mln dolarów). Film Darrena Aronofsky'ego jest obecnie na trzecim miejscu najlepiej zarabiających filmów na liście amerykańskiej wytwórni filmowej Fox Searchlights (73 miliony dolarów od premiery). Lepsze są jedynie "Juno" Jasona Reitmana i "Slumdog. Millioner z ulicy" Danny'ego Boyle'a.

"Jak zostać królem" ma za sobą także obiecującą premierę w Wielkiej Brytanii. Film zarobił na wyspach 14 milionów dolarów w ciągu jednego dnia, co przewyższa cały zarobek "Królowej" Stephena Frearsa z hołubioną w Anglii Helen Mirren.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Green Hornet 3D | superbohater | superbohaterowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy