Reklama

Etiuda & Anima: Laureaci

"Brutus" w reż. Rosjanki Svetlany Filippovej oraz "Fragmenty" w reż. Agnieszki Woszczyńskiej - to najlepsze filmy 21. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Etiuda & Anima, który w czwartek, 27 listopada, zakończył się w Krakowie.

Wyniki konkursu na najlepszą etiudę studencką i film animowany, autorstwa nie tylko studentów, ale też profesjonalistów, jury ogłosiło podczas gali finałowej w Centrum Kultury Rotunda.

Najlepszą spośród 74 animacji okazał się "Brutus". Jego autorka otrzymała Złotego Jabberwocky'ego oraz 10 tys. zł. Produkcja została nagrodzona "za adekwatne wykorzystanie środków graficznych do opowiedzenia ważnej i poruszającej historii".

"Brutus" opowiada o miłości zwierzęcia do swojego pana. Życie psa Brutusa było szczęśliwe, dopóki Protektorat Czech i Moraw nie wydał rozporządzenia, zgodnie z którym każdy, kto nie mógł udowodnić swojego aryjskiego pochodzenia, musiał oddać swoje zwierzęta.

Reklama

Srebrnego Jabberwocky'ego jury przyznało "Fudze na wiolonczelę, trąbkę i pejzaż" w reż. Jerzego Kuci, a Brązowego Jabberwocky'ego brytyjskiemu "Półmokremu" w reż. Sophie Koko Gate.

Spośród 48 zakwalifikowanych do konkursu etiud jury za najlepszą uznało "Fragmenty" w reż. Agnieszka Woszczyńskiej. Laureatka otrzymała statuetkę Złotego Dinozaura i 10 tys. zł.

"Fragmenty" to historia pary Anny i Adama. Oboje wiodą dostanie, spokojne życie. Monotonia i brak porozumienia sprawiają jednak, że ich związek się rozpada. Film pokazuje głównie przeżycia bohaterki, która nie może sobie poradzić z kryzysem, jaki dotyka jej związek.

Srebrny Dinozaur powędrował do Włocha Fulvia Risulea za "Zakwas chlebowy", a Brązowy Dinozaur do Emila Langballe'a za zrealizowanego w Wielkiej Brytanii "Chłopca z kurortu".

Dwa równorzędne konkursy, na najlepsze etiudy i krótkometrażowe animacje, co roku są głównymi elementami Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Etiuda & Anima. Oprócz przeglądu prac konkursowych uczestnicy imprezy mogą także wziąć udział m.in. w projekcjach pozakonkursowych.

Spośród pełnometrażowych tytułów w tym roku organizatorzy pokazali m.in. zdobywcę Nagrody Specjalnej Jury oraz nagrody za reżyserię na festiwalu w Karlowych Warach - obraz "Swobodne spadanie" Węgra Gyoergy'ego Palfiego. Zaprezentowali też wcześniejszy film tego twórcy "Panie, panowie - ostatnie cięcie", w którym narracja stworzona została ze zmontowanych scen wyjętych z innych, często dobrze znanych filmów; wśród wykorzystanych fragmentów są kadry z "Popiołu i diamentu" Andrzeja Wajdy.


Widzowie mogli zobaczyć także inne pełnometrażowe filmy animacje takie jak "Zdrada" - najnowsza produkcja Amerykanina Billa Plymptona nazywanego "Królem niezależnej animacji" i "Chłopiec i świat" Brazylijczyka Ale Abreu - obraz uważany za poważnego kandydata do Oscara.

Podczas Etiudy & Animy przypomniane zostały też sylwetki klasyków europejskiej animacji. W programie festiwalu znalazł się pokaz filmów jednego z pionierów, francuskiego twórcy pierwszego filmu wykorzystującego rysunki wykonane na papierze - Emile'a Cohla. Zaprezentowane były też najciekawsze animacje pierwszego nieamerykańskiego laureata Oscara za film animowany Dusana Vukotica, twórcy szkoły zagrzebskiej oraz mistrza rumuńskiej animacji - Iona Popescu-Gopo.

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy