Reklama

"Escape Room": Premiera wstrzymana

UIP - dystrybutor filmu "Escape Room", zdecydował o wstrzymaniu polskiej premiery produkcji. Ma to związek z tragedią, jaka wydarzyła się 4 stycznia w Koszalinie.

UIP - dystrybutor filmu "Escape Room", zdecydował o wstrzymaniu polskiej premiery produkcji. Ma to związek z tragedią, jaka wydarzyła się 4 stycznia w Koszalinie.
Plakat filmu "Escape Room" /materiały dystrybutora

"informujemy, że dystrybucja filmu 'Escape Room' została wstrzymana - napisała Kinga Zych z UIP. Nie zaznaczyła kiedy, i czy w ogóle, produkcja wejdzie do kin w Polsce.

"Escape Room" to amerykański thriller psychologiczny o sześciorgu obcych sobie ludziach, które pewnego dnia otrzymują tajemnicze przesyłki z zaproszeniem do otwartego niedawno escape roomu. W nagrodę za rozwiązanie zagadek logicznych i wyjście z pułapki mają otrzymać milion dolarów. Okazuje się jednak, że stawką w grze jest nie tylko majątek, ale również życie uczestników. W filmie występują m.in. Taylor Russell, Logan Miller, Deborah Ann Woll, Tyler Labine i Jay Ellis.

Reklama

Film Adama Robitela zadebiutował w ten weekend na drugim miejscu amerykańskiego box-office'u, zarabiając 18 milionów dolarów.

Wstrzymanie premiery filmu ma związek z tragedią do jakiej doszło w jednym z escape roomów w Koszalinie. W piątek po godz. 17:00 doszło do pożaru, w którym zginęło pięć nastolatek, uczennic III klasy gimnazjum, które świętowały urodziny jednej z nich. Ciężko poparzony został ponadto 25-letni mężczyzna.

Escape room to gra, w ramach której grupa osób próbuje rozwiązać serię zagadek. Znalezienie poprawnych rozwiązań umożliwia opuszczenie danego pomieszczenia. Przyczyną tragicznego pożaru w Koszalinie był najprawdopodobniej ulatniający się z butli gaz. Pięć dziewczyn zatruło się tlenkiem węgla. Nie udało się ich uratować.

W czwartek, 10 stycznia, odbędzie się pogrzeb ofiar pożaru w escape roomie w Koszalinie; pogrzeb będzie wspólny - zapowiedział prezydent Koszalina Piotr Jedliński.

"W czwartek odbędą się uroczystości pogrzebowe, o szczegółach będziemy informować państwa na bieżąco, trwają w tej chwili jeszcze ustalenia z rodzinami ofiar, jak te uroczystości będą przebiegały" - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Jedliński.

"W tej chwili organizujemy całą uroczystość pogrzebową. Miasto wzięło na swoje barki te uroczystości. Pogrzeb będzie jeden, pogrzeb będzie wspólny, dziewczęta spoczną obok siebie na koszalińskim cmentarzu" - dodał prezydent miasta.

Zatrzymanemu 28-letniemu Miłoszowi S. w niedzielę wieczorem w Prokuraturze Okręgowej w Koszalinie postawiony został zarzut. "W sposób umyślny doprowadził do tego, że stworzone zostało niebezpieczeństwo wybuchu pożaru w obiekcie, gdzie znajdował się escape room i w taki sposób, nieumyślnie już z kolei, doprowadził do śmierci osób, które zginęły w pożarze, jaki w tym budynku wybuchł w dniu 4 stycznia tego roku" - poinformował rzecznik prokuratury Ryszard Gąsiorowski.

"Nasz klient jest zrozpaczony tym, co się stało. Do zarzutu nie przyznaje się. Nie złożył wyjaśnień z uwagi na to, że nie jest w stanie psychicznie znieść tego ciężaru, który na niego spadł" - poinformowali po wyjściu z budynku prokuratury obrońcy Miłosza S. Wiesław Breliński i Wojciech Janus.


INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Escape Room (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL