Reklama

"Epoka lodowcowa" inaczej

Kilkudziesięciu niewidomych i niedowidzących uczestniczyło w poniedziałek, 26 lutego, w Białymstoku w pokazie filmu dla dzieci "Epoka lodowcowa 2: Odwilż" z wykorzystaniem techniki audiodeskrypcji.

Audiodeskrypcja polega na opowiadaniu obrazów filmowych przez tzw. deskrybera w przerwie między dialogami.

To pierwszy z pięciu takich pokazów, jakie odbędą się w Białymstoku do końca roku. Pomysł Klubu Pacjenta "Przystań" i miejscowego kina "Pokój" dofinansował białostocki urząd miasta.

Wstęp na seanse jest bezpłatny.

W poniedziałkowym pokazie wzięli udział niewidomi i niedowidzący z Białegostoku, a także duża grupa dzieci ze Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Niewidomym i Niedowidzącym "Nadzieja" z Radomia.

Reklama

Prezentacja kolejnych tytułów z wykorzystaniem techniki audiodeskrypcji zaplanowana jest na maj i lipiec tego roku. Mają to być polskie produkcje: "Jasminum""Wesele".

Pierwsza w kraju prezentacja pełnometrażowego filmu z audiodeskrypcją odbyła się w Białymstoku pod koniec listopada 2006 roku. Byli to "Statyści" w reżyserii Michała Kwiecińskiego.

Deskryberem był wówczas białostocki konferansjer i artysta kabaretowy Krzysztof Szubzda, który obejrzał film wielokrotnie, a następnie przygotował opisy scen między dialogami. Według niego, główna zasada audiodeskrypcji wymaga, aby niczego nie interpretować, a z opisami zmieścić się między dialogami.

Zarówno podczas projekcji "Statystów", jak i "Epoki lodowcowej 2" głos audiodeskrybera płynący z głośników był momentami zagłuszany przez dźwięki filmu. W przyszłości niewidomi i niedowidzący mają dostawać w kinie specjalne słuchawki do audiodeskrypcji.

Technika audiodeskrypcji jest stosowana w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej od około trzydziestu lat. W Polsce to technika pionierska.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: techniki | Białystok | filmy | epoka lodowcowa | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy