Reklama

"Enigma": Kolejne protesty

Po proteście profesora Normana Daviesa, dotyczącym filmu Michaela Apteda "Enigma", który znany historyk uznał za "nierzetelny i krzywdzący Polaków", pojawiły się kolejne głosy w tej sprawie. W liście do sobotniego wydania "Financial Times" (29 września), ambasador RP w Wielkiej Brytanii nazwał film o supertajnej niemieckiej maszynie szyfrującej używanej podczas II wojny światowej - "naiwnym i uproszczonym".

List ambasadora Stanisława Komorowskiego jest kolejnym protestem przeciwko filmowi, uznanemu przez środowiska polonijne za historycznie fałszywy i krzywdzący Polaków oraz lekceważący ich wkład w drugą wojnę światową.

Akcja filmu Michaela Apteda "Enigma" rozgrywa się w brytyjskim tajnym ośrodku dekryptażu w Bletchley Park, gdzie pracowano nad rozbiciem kodów "Enigmy". W filmie znalazła się jedynie krótka wzmianka o tym, że to właśnie Polacy udostępnili egzemplarz "Enigmy" brytyjskiemu wywiadowi.

Ambasador w liście do gazety zastanawia się, co skłoniło autora książki Richarda Harrisa i scenariusza filmowego Toma Stopparda do obsadzenia Polaka w roli zdrajcy, który ujawnia Niemcom informację o tym, że Anglicy rozbili kody "Enigmy". Tym samym zdrajca Pukowski naraża na śmierć tysiące alianckich żołnierzy i marynarzy zaangażowanych w działania na Atlantyku.

Reklama

Protesty do prasy skierowała też brytyjska Polonia. Andrzej Morawicz, prezes Zjednoczenia Polskiego, największej organizacji polonijnej w Wielkiej Brytanii, w liście do autora książki "Enigma", na podstawie której powstał scenariusz filmu, napisał: "Oczywiście nie kwestionujemy tego, że w książce, która jest literacką fikcją, ma Pan jako autor prawo odmalować Polaka jako zdrajcę, ale odbieramy to jako niczym nie uzasadnione szkalowanie Polaków, którzy walczyli obok brytyjskich sojuszników".

W odpowiedzi Harris stwierdził, że intencją realizatorów filmu nie było obrażenie Polaków. Autor książki zapowiedział także, iż zaproponuje producentom, by umieścili stosowną notkę informacyjną poprzedzającą i kończącą film "Enigma", zanim trafi on na ekrany kin europejskich i amerykańskich.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: film | ambasador | książki | protesty | Enigma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy