Reklama

Elizabeth Taylor nie żyje

W środę, 23 marca, zmarła Elizabeth Taylor, gwiazda kina, pamiętna odtwórczyni Kleopatry z filmu Josepha L. Mankiewicza. 27 lutego obchodziła 79. urodziny. Od 2004 roku aktorka miała problemy z sercem.

- Moja matka była niezwykłą kobietą, która korzystała z życia w całej jego okazałości. Miała w sobie wiele emocji, humoru i miłości - powiedział o zmarłej jej syn, Michael Wilding.

- Pomimo tego, że jej strata jest olbrzymia, zwłaszcza dla tych spośród nas, którzy byli tak blisko niej i tak bardzo ją kochali, to zawsze inspirować nas będzie jej wkład w rozwój naszego świata. Jej genialne kinowe role, sukcesy w biznesie, a także niezwykle odważna i pełna zaangażowania walka przeciwko chorobie AIDS, to wszystko napawa nas olbrzymią dumą z tego, co osiągnęła w ciągu swojego życia - dodał syn Taylor.

Reklama

- Zdajemy też sobie sprawę, że świat był lepszym miejscem, gdy ona na nim przebywała. Jej dorobek nigdy nie przepadnie, jej duch będzie z nami, a jej miłość zawsze będzie obecna w naszych sercach - wyznał wzruszony Michael Wilding.

Elizabeth Taylor - jaką ją zapamiętamy?

13 lutego 2011 roku aktorka trafiła do szpitala Cedras-Sinai Medical Center w Los Angeles z objawami chronicznej niewydolności serca. Taylor miała kłopoty z sercem od 2004 roku, prawdopodobnie w efekcie niezdrowego trybu życia z lat 80. ubiegłego stulecia, kiedy nadużywała alkoholu i leków. Jej problemy powiększała także nadwaga. Od lat walczyła również z rakiem skóry, problemami z kręgosłupem i z udarem.

Aktorka, określana mianem ostatniej z wielkich gwiazd Hollywood, wystąpiła w niemal 100 filmach. W 1999 roku Taylor znalazła się w pierwszej dziesiątce na liście największych aktorek wszech czasów, opublikowanej przez Amerykański Instytut Filmowy (AFI). Podczas swojej kariery otrzymała wiele nagród, w tym dwa Oscary: w 1961 roku za rolę Glorii Wondrous w filmie "Butterfield 8" i w 1967 roku za rolę Marthy w "Kto się boi Virginii Woolf?".

Znana jest też z ról w produkcjach "Kotka na gorącym blaszanym dachu" z 1958 roku, "Kleopatra" z 1963 roku czy "Ojciec panny młodej" z 1950 roku.

"Miałam życie pełne niezapomnianych wrażeń, ale teraz nie wiem, czy moje serce cokolwiek jeszcze wytrzyma" - powiedziała aktorka w 2009 roku, kiedy po raz kolejny trafiła do szpitala.

Podobno sporządziła testament, w którym m.in. zażyczyła sobie, aby po śmierci jej prochy zostały rozrzucone w Walii, rodzinnych stronach jej największej miłości, aktora Richarda Burtona.

Aktorka osiem razy wychodziła za mąż. Elizabeth Taylor i Richard Burton byli małżeństwem dwa razy. Po raz pierwszy pobrali się w 1964 roku i wspólnie przeżyli dziesięć lat. Ponownie pobrali się po rocznej przerwie, w 1975 roku. Tym razem wytrzymali ze sobą tylko rok. Richard Burton zmarł w 1984 roku.

- Była jedną z najpiękniejszych aktorek, najpiękniejszych kobiet w historii kina. Doskonałość jej urody zachwycała, prowokowała miliony kobiet na całym świcie do prób naśladowania, na przykład czesania się jak "Kleopatra". Pamiętam takie sformułowanie z czasów, gdy Elizabeth była młoda: "najpiękniejsze usta na świecie: Elizabeth Taylor". Ale tak naprawdę, to najpiękniejsze były jej oczy - wielkie, szafirowe, z czarnymi, długimi rzęsami - powiedziała w rozmowie z PAP krytyk filmowy Bożena Janicka.

- Uroda nie jest konieczna, żeby aktorka była świetna, możliwe jest doskonałe aktorstwo kobiety, która nie jest uderzająco urodziwa, o czym świadczy przykład Meryl Streep. Tym niemniej film jest sztuką wizualną, a jedną z najciekawszych rzeczy, jakie nam proponuje jest możliwość patrzenia na twarze innych ludzi na ekranie, bez poczucia, że jesteśmy natrętni. Jeżeli w jednej osobie łączy się talent i tak wybitna uroda jak w przypadku Taylor, to powstaje mieszanka wybuchowa, z której rodzą się ikony kina - dodała Janicka

Elizabeth Rosemond Taylor urodziła się 27 lutego 1932 roku w Londynie. Jej matka, Sara Warmbrodt, była aktorką i wyszła za mąż za przebywającego w Anglii marszanda Francisa Taylora, pochodzącego - jak i ona - z amerykańskiego stanu Kansas. Rodzina wróciła do Stanów Zjednoczonych na krótko przed wojną.

Elizabeth Taylor zaczęła występować w filmach jako dziecko. W 1999 roku, w wywiadzie dla telewizji ABC, wspomniała, że kiedy w wieku dziewięciu lat podpisała kontrakt z wytwórnią Universal Pictures, jej sukces rozgniewał ojca, handlującego dziełami sztuki. Gwiazda podkreśliła, że jej ojciec był człowiekiem bardzo szlachetnym i dobrym, ale nie mógł pogodzić się z faktem, że jego córka zaczęła zarabiać więcej od niego.

Pierwszymi filmami, w jakich wystąpiła Taylor, były m.in. "Powrót Lassie" Freda Wilcoxa, "Ojciec narzeczonej" Vincente'a Minnellego i "Miejsce na słońcu" George'a Stevensa.

Najlepszy okres kariery zawodowej Taylor przypadł na lata 50. i 60. Wystąpiła wówczas m.in. w tak głośnych filmach, jak "Olbrzym" George'a Stevensa (u boku Jamesa Deana), "Poskromienie złośnicy" Franka Zeffirellego, "Butterfield 8", "Kleopatra" Josepha Leo Mankiewicza, "Kotka na gorącym, blaszanym dachu" Richarda Brooksa i "Kto się boi Virginii Woolf?".

W czterech ostatnich filmach partnerowała swojemu ówczesnemu mężowi - Richardowi Burtonowi. Taylor ma za sobą w sumie osiem małżeństw. Jej ostatnim mężem był Larry Fortensky, 20 lat młodszy od niej pracownik budowlany. Aktorka poznała Fortensky'ego w szpitalu, gdzie oboje przechodzili kurację odwykową. Pobrali się w październiku 1991 roku. W lutym 1996 roku Taylor wniosła sprawę o rozwód.

Od wielu lat Taylor pojawiała się na ekranie sporadycznie, np. w filmie "Błękitny ptak" George'a Cukora czy w filmowej wersji słynnej kreskówki "Między nami Jaskiniowcami" ("The Flinstones").

Częściej można ją było zobaczyć w telewizyjnych programach rozrywkowych. Oprócz pracy aktorskiej zajmowała się publikowaniem wspomnień i działalnością charytatywną.

W latach 90. Taylor przeprowadzała wielokrotnie zbiórki pieniędzy na walkę z AIDS, np. podczas festiwalu w Cannes ("Kino przeciw AIDS"). W ciągu kilku lat Taylor - wydająca podczas festiwalu eleganckie przyjęcie z płatną kartą wstępu - zgromadziła na rzecz walki z AIDS ponad 2,5 miliona dolarów.

W 1999 roku Elizabeth Taylor otrzymała nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej za całokształt twórczości. W tym samym roku w wywiadzie dla telewizji ABC aktorka ubolewała, że nie otrzymuje propozycji filmowych. Uznała, że producenci nie angażują jej do filmów dlatego, gdyż boją się ją ubezpieczyć.

W ostatnich latach miała wiele kłopotów ze zdrowiem. W 1999 roku, po upadku, doznała urazu kręgosłupa, dwa lata wcześniej przeszła operację niezłośliwego guza mózgu. W 1998 roku, z powodu wypadku w swoim domu, nie mogła osobiście odebrać nagrody Związku Scenarzystów za dorobek artystyczny. W 1996 roku musiała poddać się operacji prawego biodra i leczyć dolegliwości serca. Dwa lata wcześniej operowano jej lewe biodro. Miała także kłopoty z układem oddechowym.

W sumie Taylor przeszła w życiu ponad 20 operacji chirurgicznych. Pierwszego w życiu urazu kręgosłupa doznała już w 1945 roku, kiedy podczas zdjęć plenerowych spadła z konia.

W 2000 roku aktorka została przyjęta do grona członków Brytyjskiego Instytutu Filmowego - w uznaniu dla jej osiągnięć artystycznych oraz pracy charytatywnej. Dwa lata temu otrzymała Nagrodę im. Marian Anderson, przyznawaną za osiągnięcia w pracy na rzecz ludzkości.

Od 1999 roku Taylor była członkinią Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych. Królowa brytyjska Elżbieta II z okazji nowego roku 2000 uhonorowała aktorkę tytułem damy.

W 1993 roku waszyngtońska klinika Whitman-Walker postanowiła nadać imię Elizabeth Taylor nowemu centrum medycznemu dla nosicieli wirusa HIV i chorych na AIDS. W tym samym roku Taylor otrzymała nagrodę amerykańskiej Akademii Filmowej (Jean Hersholt Humanitarian Award) za całokształt twórczości i działalność charytatywną.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elizabeth Taylor | spain | gwiazda kina | życia | Oscary | Richard Burton | filmy | nie żyje | Taylor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy