Reklama

Dwa zakończenia "Tożsamości Bourne'a"

Matt Damon ("Utalentowany Pan Ripley") i Franka Potente ("Biegnij, Lola, biegnij"), odtwórcy głównych ról w sensacyjnym filmie "Tożsamość Bourne'a", opowiedzieli niedawno o realizacji obrazu, będącego ekranizacją bestsellerowej powieści Roberta Ludluma. Aktorzy ujawnili, że nakręcono alternatywną wersję zakończenia, której jednak nie zobaczą kinowi widzowie. Na srebrny ekran trafi bardziej "otwarty" finał.

W wywiadzie udzielonym witrynie internetowej Zap2It.com, Matt Damon i Franka Potente wyrazili zadowolenie z ostatecznej wersji zakończenia "Tożsamości Bourne'a".

"Ten drugi finał był bardzo schematyczny" - stwierdziła niemiecka aktorka. "Namiętny pocałunek w finale... To już była przesada. Dlatego spróbowaliśmy czegoś innego. Wolę otwarte zakończenia" - zakończyła Potente, odtwarzająca w filmie rolę Marie Kreutz.

Z kolei Matt Damon twierdzi, że ostateczny wybór sekwencji finałowych wynika z układu fabuły - "Tożsamość Bourne'a" skonstruowana została bowiem na zasadzie retrospekcji.

Reklama

"Film zaczyna się na rynku jakiejś greckiej miejscowości" - opisuje Damon, laureat Oscara za scenariusz do "Buntownika z wyboru". "Szukam Marii, ktoś pokazuje mi drogę, bohaterowi robi się niedobrze i mdleje.... A potem akcja przenosi się dwa lata wstecz, gdy ranny Jason Bourne zostaje wyłowiony przez włoskiego rybaka na Morzu Śródziemnym" - zdradza tajniki szpiegowskiej fabuły Matt Damon.

Film "Tożsamość Bourne'a" to ekranizacja bestsellerowej powieści Roberta Ludluma. Książka była już raz przeniesiona na ekran. W telewizyjnym filmie Roberta Younga z 1988 roku główne role zagrali Richard Chamberlain i Jaclyn Smith.

Nową wersję, która trafi do amerykańskich kin 14 czerwca, wyreżyserował Doug Liman ("Go"). Polską premierę filmu "Tożsamość Bourne'a" zaplanowano na 6 września.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Matt Damon | Franka Potente | ekran | finał | tożsamość | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy