Reklama

Doda złożyła pozew o rozwód

To już pewne - małżeństwo Doroty Rabczewskiej i Emila Stępnia już wkrótce przejdzie do historii. O tym, że para się rozstaje, spekulowano od dawna, teraz ogłosiła to sama zainteresowana. Informację o tym, że złożyła pozew rozwodowy, Doda ogłosiła w mediach społecznościowych, zanim - jak stwierdziła - uprzedzi ją "ktoś dyskretny".

To już pewne - małżeństwo Doroty Rabczewskiej i Emila Stępnia już wkrótce przejdzie do historii. O tym, że para się rozstaje, spekulowano od dawna, teraz ogłosiła to sama zainteresowana. Informację o tym, że złożyła pozew rozwodowy, Doda ogłosiła w mediach społecznościowych, zanim - jak stwierdziła - uprzedzi ją "ktoś dyskretny".
Już niebawem Doda będzie podwójną rozwódką /Jacek Domiński /Reporter

"Decyzja była długo przepracowana przemyślana i jest ostateczna" - wyznała w opublikowanym 9 czerwca poście gwiazda. "Kulisy naszego rozstania pozostawiam dla siebie, podobnie jak i cały nasz 5-letni związek. Dziękuje wszystkim za wsparcie. Wierzę, że najlepsze jeszcze przede mną" - dodała.

Doda i Emil Stępień małżeństwem są od 14 kwietnia 2018 roku. O tym, że nie do końca udanym, media spekulują mniej więcej od jesieni ubiegłego roku, kiedy to Doda zaczęła wspominać, że w czasie pandemii częściej się kłócą (dodała też, że częściej godzą) i że efektem tej pandemii będzie fala rozwodów. Wtedy pojawiły się też plotki o jej romansie z amerykańskim aktorem Maxem Hodgesem.

Reklama

Ogłoszony właśnie rozwód podobno nie zagraża wspólnemu projektowi filmowemu Dody i Stępnia. I, jak zaznacza Doda, nie jest to element promocji tego projektu.

"W kwestii biznesowej: Premiera 'Dziewczyn z Dubaju', z angielską wersją "Girls to buy" jesienią tego roku. MOJE PRYWATNE DECYZJE NIE SĄ promocją filmu. Po raz kolejny jednak podkreślam: w naszej spółce jesteśmy 50/50, ja zajmuję się produkcją kreatywną i marketingiem, a za finanse i administracje biurową odpowiada mój mąż Emil Stępień" - zaznaczyła Dorota Rabczewska.

Komentujący tę wiadomość fani dzielą się na tych, którzy nie wierzą i traktują ją jako żart oraz na tych, którzy nie są zaskoczeni, bo uważają, że rozwód "wisiał w powietrzu".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy