Reklama

Doda zdubbinguje Dunaway?

Kończą się prace nad "Balladyną", najnowsza polską produkcją, w której wystąpiła laureatka Oscara i Złotych Globów - Faye Dunaway. Producenci poszukują teraz aktorki, która użyczy głosu hollywoodzkiej gwieździe. Kto ma szansę? Krystyna Janda, Joanna Szczepkowska, a może... Doda?

Reżyser i zarazem producent, Dariusz Zawiślak zastanawia się, kto powinien użyczyć swojego głosu grającej w filmie Faye Dunaway ("Bonnie i Clyde", "Mały wielki człowiek").

"Głos nie musi być podobny. Jednak zbyt odmienna barwa może mocno zniekształcić rolę. Ważne są wiarygodne emocje przekazane w podkładanym głosie. One też mogą osłabić albo wzmocnić postać. Gdyby to była komedia to Doda byłaby trafioną obsadą w dubbingu, jeśli trudny dramat to raczej Janda lub Szczepkowska. Oczywiście są to dwie skrajności" - mówi Zawiślak. - "Jeśli nie da się zauważyć, że jest to głos innej aktorki to praca została wykonana perfekcyjnie. A ponieważ każda z wymienionych aktorek ma swój charakterystyczny głos, to nie sądzę żebym pokusił się o ich udział tylko ze względów marketingowych" - dodaje reżyser.

Reklama

Dubbing to nie jedyna podmiana głosów podczas udźwiękawiana filmu, czasami zdarza się, że nagrana na planie tzw. setka nie nadaje się do użycia, bo akurat przeleciał samolot, coś upadło na planie. Wtedy aktor musi powtórzyć nagranie głosu w studio. Jednak sam głos to za mało, nagrywa się i podkłada tła dźwiękowe, czyli np. szum klimatyzatora, odgłosy ulicy oraz efekty synchroniczne jak kroki, otwieranie zamka itd, a na końcu dochodzi jeszcze muzyka, którą do "Balladyny" przygotowuje Chris Rafael.

W filmie "Balladyna" zobaczymy m.in. Sonię Bohosiewicz, Rafała Cieszyńskiego oraz Mirosława Bakę. Premiera filmu odbędzie się 4 września.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Faye Dunaway | dodaj | aktorka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama