Reklama

Denzel Washington po raz pierwszy na Dzikim Zachodzie

Klasyczny western "Siedmiu wspaniałych" (1960) doczekał się właśnie nowej wersji, w reżyserii Antoine'a Fuqua ("Dzień próby", "Bez litości", "Do utraty sił"). Nowych "Siedmiu wspaniałych" oglądać będziemy na ekranach kin od 23 września. Główną rolę zagrał Denzel Washington ("Bez litości", "Malcolm X", "American Gangster"), który po raz pierwszy w swej długiej karierze pojawia się w westernie.

Klasyczny western "Siedmiu wspaniałych" (1960) doczekał się właśnie nowej wersji, w reżyserii Antoine'a Fuqua ("Dzień próby", "Bez litości", "Do utraty sił"). Nowych "Siedmiu wspaniałych" oglądać będziemy na ekranach kin od 23 września. Główną rolę zagrał Denzel Washington ("Bez litości", "Malcolm X", "American Gangster"), który po raz pierwszy w swej długiej karierze pojawia się w westernie.
Denzel Washington w scenie z filmu "Siedmiu wspaniałych" /materiały dystrybutora

Jak podkreślał producent filmu Todd Black, to był jeden z kilku powodów, dla których aktor przyjął propozycję: - Nie zrobił nigdy westernu, rzadko występuje w filmach, gdzie bohater jest zbiorowy, no i ufa Antoine'owi. A poza tym znany jest z tego, że zawsze szuka czegoś, czego nie robił do tej pory.

W przeciwieństwie do reżysera, od dzieciństwa zafascynowanego westernami, Washington nie jest ich wielkim znawcą. Wspominał, że jego ojciec był pastorem i w domu nie oglądało się zbyt wielu filmów: - Nigdy nie widziałem "Siedmiu wspaniałych", nie wiem, co oznacza słowo "kultowy", po prostu czytam scenariusz i staram się jak najlepiej zrozumieć opisaną w nim postać - stwierdził.

Reklama

Tak więc jego bohater, samotny mściciel Sam Chisolm, nie jest wzorowany na postaci wykreowanej w 1960 przez Yula Brynnera. Choć akcja filmu toczy się na Dzikim Zachodzie, dla Washingtona "Siedmiu wspaniałych" to przede wszystkim uniwersalna opowieść o człowieku, który, choć niejedno ma na sumieniu, postanawia ratować niewinnych ludzi przed przemocą: - Ten film pokazuje, co się dzieje w miejscach, gdzie rządzi bezprawie i chaos. Mężczyźni tacy jak nasza tytułowa siódemka próbują odnaleźć w tym wszystkim sens i ład.

Armia bandytów terroryzuje miasteczko na pograniczu amerykańsko-meksykańskim. Zrozpaczeni farmerzy zwracają się z prośbą o pomoc do grupy rewolwerowców. Siedmiu najemników postanawia stawić czoło przeważającym siłom przeciwnika, choć wydają się nie mieć szans. Czy najtwardsi rewolwerowcy będą w stanie uwolnić wioskę spod bandyckich rządów? Czy zapewnią mieszkańcom spokój i bezpieczeństwo?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Siedmiu wspaniałych 2016
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy