Reklama

Denise Richards w oryginalny sposób radzi sobie z lękiem

Denise Richards wyjawiła, w jaki sposób opanowuje ataki paniki, wywołane pandemią koronawirusa. Gdy pojawia się strach, nabiera powietrza i... gwiżdże w bardzo niezwykły gwizdek.

Denise Richards wyjawiła, w jaki sposób opanowuje ataki paniki, wywołane pandemią koronawirusa. Gdy pojawia się strach, nabiera powietrza i... gwiżdże w bardzo niezwykły gwizdek.
Tak obecnie prezentuje się Denise Richards /Samuel de Roman/WireImage /Getty Images

Celebrytka, od czasu ogłoszenia pandemii, nie rozstaje się z "gwizdkiem miłości". "Lovetuner to gwizdek, który wydaje dźwięk o częstotliwości 528 Hz. Określa się ją jako częstotliwość miłości. (...) Wiem, że to może wydawać się dziwne, ale jeśli tego spróbujesz, natychmiast zmieni się twoje samopoczucie" - powiedziała portalowi The Strategist.

To narzędzie działa na nią bardzo uspokajająco. Korzystanie z gwizdka określa jako "medytację na skróty". Być może z tym wynalazkiem zapoznał ją mąż, Aaron Phypers, który prowadzi ośrodek medycyny alternatywnej w Malibu.

Reklama

Częstotliwości 528 Hz w starożytności używali kapłani do uzyskania jedności z Bogiem. Emitują ją np. gongi i misy tybetańskie. Wibracja 528 Hz była nawet zastosowana do oczyszczenia zatrutej wody w Zatoce Meksykańskiej po wycieku ropy. Ta i inne dobroczynne częstotliwości, znane jako muzyka solfeżowa, zostały opisane w książce dr. Leonarda Horowitza "Healing Codes for the Biological Apocalypse".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Denise Richards
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy