Reklama

Czerwone włosy Gruszki

Wyjaśniła się tajemnica intensywnie czerwonego koloru włosów Karoliny Gruszki, które aktorka zaprezentowała podczas gdańskiej premiery filmu Davida Lyncha "Inland Empire".

Pamiętacie Michała Żebrowskiego, który dwa lata temu przybył na festiwal w Gdyni bez włosów na głowie, za to z długą brodą? Była to część charakteryzacji do filmu.

Nowa fryzura Gruszki również związana jest z kolejnym aktorskim wyzwaniem gwiazdy "Kochanków z Marony". Aktorka wystąpi bowiem w najnowszym filmie rosyjskiego dramaturga i reżysera Iwana Wyrypajewa ("Euforia").

"Jadę do Kazachstanu i zaczynam film w Rosji. Stąd moja fryzura (śmiech). Jest do filmu, to nie jest mój pomysł. A będę miała jeszcze bardziej czerwone włosy!" - powiedziała aktorka.

Reklama

Wygląda na to, że obok Alicji Bachledy-Curuś, która robi karierę w Hollywood oraz znanej już w Europie Agnieszki Grochowskiej - ma wśród młodych polskich aktorek największą szansę na międzynarodową karierę.

"Staram się dobierać role, żeby nie dało się mnie zaszufladkować. Dla aktora ciekawe jest grać jak najwięcej różnych ról. A jeżeli robisz ciągle to samo i reżyserzy obsadzają Cię tylko w roli słodkich blondynek albo twardych policjantek, no to w tym momencie to po prostu przestaje... kręcić" - wyjaśnia aktorka.

Przeczytaj cały wywiad z Karoliną Gruszką..

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Gruszka | wlosy | aktorka | film | włosy | gruszki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy