Reklama

Cumberbatch jako smok Smaug

Granie smoka-psychopaty było dla mnie jako aktora taką samą radością i zabawą, jak wcielanie się w postać pozytywną - mówi o swojej roli w "Hobbicie: Pustkowiu Smauga" Benedict Cumberbatch . Druga część trylogii "Hobbit" trafi do kin w Polsce 27 grudnia.

Film wyreżyserował autor ekranizacji "Władcy Pierścieni" Peter Jackson. Tytułowy smok Smaug z drugiej części nowej trylogii reżysera, skuszony wieściami o zgromadzonych tam skarbach, zawładnął królestwem krasnoludów. Erebor starają się odzyskać po latach książę Thorin, dowodzona przez niego kompania krasnoludów oraz wspierający ich podczas wyprawy hobbit Bilbo i czarodziej Gandalf.

Stworzony przez specjalistów od technik komputerowych olbrzymi złoto-czerwony smok Smaug, cechujący się psychopatyczną osobowością i bardzo wysoką inteligencją, przebiegłością i bezwzględnością - mówi w filmie głosem brytyjskiego aktora Benedicta Cumberbatcha.

Reklama

Cumberbatch znany jest polskim widzom m.in. z tytułowej roli w opowiadającym o słynnym detektywie serialu "Sherlock" (gdzie występuje razem z Martinem Freemanem, odtwórcą roli Bilba w "Hobbicie") i thrillera "Piąta władza" - o założycielu WikiLeaks Julianie Assange'u.

Na spotkaniu z europejskimi dziennikarzami w Berlinie (które towarzyszyło zorganizowanej w tym mieście 9 grudnia uroczystej europejskiej premierze filmu) Cumberbatch, pytany, czy często proponowane mu są role bohaterów o skomplikowanej, trudnej osobowości, powiedział PAP: "Sherlock ma w serialu rys socjopatyczny, Smaug to smok-psychopata. Ja jednak bohaterów pozytywnych gram równie często, jak negatywnych i robię to z taką samą chęcią i przyjemnością".

Cumberbatch wyznał dziennikarzom w Berlinie, że jest bardzo zadowolony z efektu swoich prac nad głosem Smauga. "Jestem z tego filmu dumny. Nie tylko z moich dokonań, ale z pracy całej świetnej ekipy, która go razem tworzyła" - zaznaczył aktor.

Mówiąc o psychopatycznej osobowości Smauga i jego spotkaniu z Bilbem, artysta opowiadał: "Smok stara się manipulować małym hobbitem, chce wedrzeć się do jego umysłu i nastawić go przeciw przyjaciołom". "Kiedy Smaug wpada w furię, nic nie jest w stanie go powstrzymać, kieruje nim żądza niszczenia" - dodał.

"Hobbit" to "uniwersalna historia z silnym metaforycznym przekazem" - podkreślił brytyjski aktor. Smok z tej opowieści to, jego zdaniem, m.in. metafora "korupcyjnych mocy i chciwości".

Oprócz Cumberbatcha i Freemana, w obsadzie "Hobbita: Pustkowia Smauga" są m.in.: Ian McKellen (Gandalf), Richard Armitage (krasnoludzki książę Thorin), Orlando Bloom (Legolas), Evangeline Lilly (Tauriel), Lee Pace (król Thranduil), Mikael Persbrandt (Beorn), Luke Evans (Bard, mieszkaniec miasta Laketown), Stephen Fry (władca Laketown). Autorem zdjęć do filmu jest Andrew Lesnie, muzykę skomponował Howard Shore.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Hobbit: Pustkowie Smauga | smoki | ​Benedict Cumberbatch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy