Reklama

Cronenberg krytykuje Batmana

David Cronenberg wyznał ostatnio, że filmy o superbohaterach z definicji nie są filmami artystycznymi, a ekranizacje przygód Batmana w reżyserii Christophera Nolana nie są nawet w połowie tak ciekawe jak jego wcześniejszy obraz "Memento".

Reżyser "Cosmopolis" stwierdził, że filmy o superbohaterach jako adaptacje komiksów przeznaczone są dla dzieci. Zdaniem Cronenberga nakierowanie na niepełnoletnią publiczność jest ich istotą.

"Ludzie którzy twierdzą, że 'Mroczny rycerz powstaje' jest wielkim kinem artystycznym, nie mają pieprzonego pojęcia o czym mówią" - powiedział Cronenberg.

Reżyser stwierdził ponadto, że jego zdaniem najlepszym i najbardziej interesującym filmem Nolana jest "Memento".

"Nie uważam, żeby te filmy o Batmanie były w połowie tak ciekawe, jak 'Memento', chociaż są 20 milionów razy droższe".

Reklama

Cronenberg podziwia jednak techniczną stronę przedsięwzięć Nolana. "To, co robi, to bardzo ciekawe techniczne rzeczy, kręci w formacie IMAX. To jest niezwykle trudne do zrobienia. Czytałem o tym w "American Cinematography Magazine" i pod względem technicznym jest to bardzo interesujące".

Reżyser "Wschodnich obietnic" nie jest także sceptycznie nastawiony do wszystkiego, co dotyczy wielkich produkcji. Jak sam twierdzi, chętnie wziąłby udział w jednej z nich, choć nie jako reżyser.

"Szczerze mówiąc, jako członek ekipy albo aktor być częścią tak wielkiego przedsięwzięcia - to znaczy takiego, kiedy wydaje się 250 milionów dolarów - byłoby interesujące. Poza tym nie zabiera to dwóch albo trzech lat z życia, jak wtedy, gdy reżyserujesz. Więc jeśli miałbym pracować przez dwa albo trzy miesiące, to dlaczego nie? Zarobić kupę forsy i mieć trochę zabawy. Nie mówię, że jest w tym coś złego" - zakończył Cronenberg.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy