Reklama

Co inspiruje Angelinę Jolie?

Co zainspirowało Angelinę Jolie do pomysłu na jej reżyserski debiut? Okazuje się, że odosobnienie. Gwiazda Hollywood napisała swój pierwszy scenariusz, gdy zachorowała na grypę i musiała spędzić w samotności kilka dni w łóżku.

Fabuła filmu "In The Land of Blood and Honey" powstała głównie z... nudy. Pisząc scenariusz aktorka chciała zabić czas spędzony z przymusu z dala od szóstki dzieci, które wychowuje ze swoim partnerem, Bradem Pittem.

"Byłam chora na grypę. Musiałam spędzić dwa dni z dala od dzieci. Przebywałam wówczas na strychu naszego domu we Francji. Byłam w izolacji. Nie oglądam telewizji i nic wtedy nie czytałam. Dlatego zaczęłam pisać. I tak od początku doszłam do końca. Nie potrafiłam inaczej" - wyznała 36-letnia aktorka.

Jolie przyznaje, że ma pełne wsparcie 47-letniego Pitta w swoim debiucie po drugiej stronie kamery. Gwiazda zdaje sobie jednak sprawę, że jego opinia na temat rezultatów jej pracy nie jest obiektywna.

Reklama

"Przychodził potem i mówił mi co mu się podoba, a czego nie rozumie. Jak każda kobieta słuchałam tego, co miał do powiedzenia i nie zgadzałam się z niektórymi rzeczami. On bardzo mnie wspiera. Trudno jest jednak oddzielić osobę, która cię kocha od krytyka. Dlatego nie sądzę, aby był tu sprawiedliwym sędzią" - wyjaśniła gwiazda w wywiadzie dla magazynu "Vanity Fair".

Produkcja "In The Land of Blood and Honey", film wojenny z elementami romansu, ma mieć swoją światową premierę w grudniu bieżącego roku. Główna rolę zagra bośniacka aktorka Zana Marjanović.

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Nie przegap hitów filmowych pokazywanych w telewizji. Wszystko znajdziesz w naszym programie telewizyjnym!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Angelina Jolie | nuda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy