Reklama

Claudia Cardinale kończy 75 lat

Claudia Cardinale, legendarna włoska aktorka, wielka seksbomba kina lat 60. XX wieku, 15 kwietnia obchodzi 75. urodziny. Cardinale była gwiazdą takich filmów, jak "Rocco i jego bracia" Luchino Viscontiego, "8 i pół" Federico Felliniego, "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie" Sergio Leone, a także hollywoodzkiego przeboju "Różowa pantera".

"Zawsze uważałam, że skandale i wyznania nie są konieczne, by być aktorką. Nigdy nie odsłaniałam swojej duszy czy ciała w filmach. Tajemniczość jest bardzo ważna" - przyznawała w wywiadach Cardinale.

Zdecydowała się nie epatować nagością, a jednak - obok Sophii Loren i Giny Lollobrigidy - zdobyła pozycję seks-symbolu lat 60. XX wieku.

Zadebiutowała w "Nieznanych sprawcach" w 1958 r. Już dwa lata później była jedną z najpopularniejszych włoskich aktorek.

Cardinale, by osiągnąć ten status, nie musiała ograniczyć się do występowania wyłącznie w komercyjnych filmach. Kariera Claudii Cardinale przypadła na okres rozkwitu włoskiego kina - aktorka zagrała w obrazach takich twórców, jak Luchino Visconti, Federico Fellini, Amerykańska publiczność zapamiętała ją z roli w spaghetti-westernie "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie" (1968) w reżyserii Sergio Leone.

Reklama

Claudia Josephine Rose Cardinale urodziła się 15 kwietnia 1938 roku w Tunisie, w francuskiej Tunezji. W dzieciństwie posługiwała się językiem francuskim, arabskim i dialektem sycylijskim, odziedziczonym od rodziców. Nie mówiła w języku włoskim aż do początku swojej kariery filmowej.

Kariera aktorki zaczęła się od wyróżnienia za urodę - w 1957 r. Cardinale wygrała konkurs piękności na najpiękniejszą Włoszkę w Tunezji. Jedną z nagród była wycieczka na festiwal filmowy do Wenecji.

To doświadczenie określiło jej przyszłość - przeprowadziła się do Rzymu i rozpoczęła naukę w szkole aktorskiej. Po zaledwie dwóch miesiącach nauki, podpisała siedmioletni kontrakt z wytwórnią Vides. Jeśli nawet umowę otrzymała przez wzgląd na niepospolitą urodę, wkrótce potwierdziła także duży talent aktorski.

"Nieznani sprawcy" Mario Monicelliego okazał się sukcesem - również debiutującej 20-letniej aktorki. Jej karierą umiejętnie kierował producent Franco Cristaldi, późniejszy mąż Cardinale (para rozstała się w 1975 r.). W latach 60. Cardinale wystąpiła w jednych z najważniejszych produkcjach w historii włoskiego kina. "Rocco i jego bracia" (1960), "Lampart" (1963) Luchino Viscontiego, "Il bell'Antonio" (1960) Mauro Bologniniego czy "8 i pół" Federico Felliniego.

Dodatkowo podbijała Hollywood dzięki swoim rolom w: "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie", "The Professionals" (1966) Richarda Brooksa czy "Różowej Panterze" (1963) Blake'a Edwardsa. Zagrała również w filmie Wernera Herzoga "Fitzcarraldo" (1982).

W 1966 r. portret Cardinale znalazł się na okładce pierwszej edycji płyty "Blonde on Blonde" Boba Dylana. Uczyniono to jednak bez porozumienia z aktorką, skutkiem czego kolejne edycje albumu zdobią już fotografie wyłącznie amerykańskiego barda.


Choć uroda aktorki była powszechnie podziwiana przez fanów i prasę, jej głos okazał się problemem. We włoskich produkcjach musiano zatrudniać specjalną lektorkę do podkładania głosu pod kwestie Cardinale. Jej barwa - niska i nieco zachrypnięta - kontrastowała z granymi przez nią postaciami eterycznych, dziewczęcych bohaterek. Dopiero w "8 i pół" pozwolono jej mówić w filmie swoim własnym głosem.

Dziś 75-letnia ikona włoskiego kina nadal pozostaje aktywna. Ani na rok nie zawiesiła kariery aktorskiej, występując nieprzerwanie od 1958 r. Ostatnia pozycja w jej filmografii to "Deauville" z 2013 r. Na swoim koncie ma ponad 90 filmów.

W 1993 r. podczas festiwalu w Wenecji Cardinale otrzymała honorowego Złotego Lwa za całokształt pracy twórczej a także honorowego Złotego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie. Od 1999 r. aktorka pełnie funkcję Ambasadora Dobrej Woli UNESCO.


Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sergio Leone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama