Reklama

Charlie Sheen nie dostanie już ani grosza

Charlie Sheen nie dostanie już wypłaty za udział w "Dwóch i pół". Reszta obsady amerykańskiego sitcomu prawdopodobnie także nie zarobi oczekiwanej sumy. CBS i Warner Bros. TV postanowiło zrezygnować z jego produkcji.

Decyzja producentów bez wątpienia nadszarpnie finanse Charliego Sheena, który do tej pory zarabiał 1,2 miliona dolarów za udział w jednym odcinku.

Nowy kontrakt podpisany w maju zeszłego roku, regulujący warunki pracy na planie "Dwóch i pół", uczynił z niego najlepiej opłacanego aktora telewizyjnego.

Rezygnacja z produkcji serialu wpłynie niekorzystnie także na resztę ekipy, która zostanie pozbawiona swoich stałych wypłat.

BS i Warner Bros. TV twierdzą, że sitcom zostaje zdjęty z ramówki tylko na czas bieżącego sezonu.

Reklama

"Dwóch i pół" ma przed sobą jednak na tyle niepewną przyszłość, że rozwiązaniem najrozsądniejszym dla wszystkich będzie szukanie nowej pracy.

Warner Bros. TV odmawia jakichkolwiek komentarzy na ten temat.

Realizacja finałowych czterech odcinków (zamiast planowanych ośmiu) rozpocznie się 28 lutego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Charlie Sheen | Warner Bros. | "Dwóch i pół" | 'Dwóch i pół' | charlie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy