Reklama

Cezary Pazura zarobił krocie na promowaniu szczepień? Edyta Pazura oburzona!

Przed kilkoma dniami pojawiły się zaskakujące informacje na temat zarobków Cezarego Pazury. Pewien portal ujawnił kwotę, jaką aktor miał otrzymać za swój udział w kampanii promującej szczepienia przeciwko COVID-19. Głos w sprawie postanowiła zabrać żona i manegerka aktora, Edyta Pazura.

Przed kilkoma dniami pojawiły się zaskakujące informacje na temat zarobków Cezarego Pazury. Pewien portal ujawnił kwotę, jaką aktor miał otrzymać za swój udział w kampanii promującej szczepienia przeciwko COVID-19. Głos w sprawie postanowiła zabrać żona i manegerka aktora, Edyta Pazura.
Edyta i Cezary Pazura /AKPA

Cezary Pazura kilka miesięcy temu został ambasadorem akcji "Szczepimy się", której celem była promocja darmowych szczepień wśród Polaków. 

Niedawno jeden z portali poinformował, że za swój udział w kampanii Pazura miał otrzymać 350 tys. zł. Dla obserwatorów było to niemałe zaskoczenie, gdyś kampania miała charakter społeczny i wielu myślało, że aktor udziela się w niej charytatywnie. 

Edyta Pazura komentuje

Edyta Pazura zdementowała plotki i zapewniła, że podjęli już odpowiednie kroki w stosunku do autorów rewelacji, które rozpowszechniły się w sieci. Dodała także, że nie pozwoli, by dobre imię jej męża było szargane. Zapowiedziała ponadto, że przekazała sprawę prawnikom. 

"W związku z tym, że 21 miliony Polaków przyjęło szczepionki i nie wyrosły im dodatkowe ręce oraz nie umierają w cierpieniach na ulicach w celu depopulacji ludzkości, antyszczepionkowcy postanowili być bardziej aktywni w sieci" - przekazała Pazura na Instagramie. "Dzisiejszy dzień spędziłam jeszcze na telefonach z prawnikami w związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji i gróźb karalnych w stosunku do mojego Męża. Na czele Pani od turbanów i aktorka bez filmów" - dodała. 

Reklama

"Gdybym miała napisać rozprawę szkolną na temat: 'czy internet jest zbawieniem, a może zgubą dla ludzkości?' jednym zdaniem napisałabym, że dla niektórych powinien być na pewno zakazany. #alergianagłupotę" - podsumowała Edyta Pazura. 




INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy