Reklama

Cezary Pazura odrzucił rolę w "Dniu świra" przez scenę z... kupą

Po kreacjach w „Nic śmiesznego” i „Ajlawiu” Cezary Pazura miał szansę zagrać główną rolę w kolejnym filmie Marka Koterskiego - „Dniu świra”. Jednak mimo, że był faworytem reżysera, odrzucił tę propozycję, a angaż dostał Marek Kondrat. Producent słynnego filmu, Juliusz Machulski po latach wyjawił, że Pazura nie zdecydował się na współpracę, bo nie chciał zagrać w scenie, w której bohater załatwia się pod blokiem jak pies.

Po kreacjach w „Nic śmiesznego” i „Ajlawiu” Cezary Pazura miał szansę zagrać główną rolę w kolejnym filmie Marka Koterskiego - „Dniu świra”. Jednak mimo, że był faworytem reżysera, odrzucił tę propozycję, a angaż dostał Marek Kondrat. Producent słynnego filmu, Juliusz Machulski po latach wyjawił, że Pazura nie zdecydował się na współpracę, bo nie chciał zagrać w scenie, w której bohater załatwia się pod blokiem jak pies.
Reżyser "Dnia świra" Marek Koterski (L) w rozmowie z Cezarym Pazurą (P) /Piotr Grzybowski /East News

Rola Adasia Miauczyńskiego, sfrustrowanego polonisty-rozwodnika w "Dniu świra", bardzo zrosła się z Markiem Kondratem. Ale niewiele brakowało, by to kto inny ją zagrał. Kulisy obsadowej karuzeli przybliżył Juliusz Machulski, który był producentem "Dnia świra". Poruszył tę kwestię w wywiadzie, jakiego udzielił Jackowi Wakarowi do książki "Pierwsze życie Marka Kondrata". Ta nowa publikacja jest zbiorem rozmów z aktorkami i reżyserami, którzy dobrze znają Kondrata.

Reklama

Cezary Pazura: Nie zgodził się na rolę w "Dniu świra" przez scenę z... kupą

"W przypadku obsadzenia Marka w 'Dniu świra' pierwszym strzałem Koterskiego był właśnie Pazura! W studiu ZEBRA przekonywaliśmy go, że Czarek jest za młody, że to będzie pomyłka obsadowa, że to musi być inteligent, który już ma trochę życia za sobą, taki Marek Kondrat. Koterski nie chciał się zgodzić, na szczęście Pazura odmówił" - wspomina Machulski.

Co sprawiło, że Pazura nie przystał na ofertę Koterskiego? "Była tam scena, kiedy bohater robi kupę pod oknem jak pies. Czarek miał córkę w wieku szkolnym i uznał, że ona nie może zobaczyć taty w takiej sytuacji. Całe szczęście, że tak uznał. Wtedy natychmiast wróciła moja propozycja numer jeden - Marek Kondrat!" - opowiada założyciel Studia Filmowego "Zebra".

Warto wiedzieć, że przed występem w "Dniu świra", Marek Kondrat zagrał Miauczyńskiego w debiucie Marka Koterskiego, w "Domu wariatów" (1984). Natomiast jeśli chodzi o współpracę Kondrata i Machulskiego, to współpracowali oni również przy "Psach", "Kilerze" i filmie "Pieniądze to nie wszystko".

Czytaj więcej:

"Dzień świra": Na czym polega fenomen filmu?

Marek Kondrat: Na pewno nie wrócę do kina!

Cezary Pazura chce być jak Tom Cruise!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Cezary Pazura | Dzień świra
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy