Cezary Pazura ambasadorem akcji "Różaniec do granic"

Cezary Pazura został właśnie ambasadorem projektu "Różaniec do granic".

Zaproszony do programu TVP Info "Minęła dwudziesta" aktor oświadczył, że "pojedynczy człowiek, modląc się i żyjąc uczciwie, ma siłę zmieniać świat".

"Jeśli połączymy się w miliony, to tym bardziej. Myślę, że możemy być znakiem drogowym dla współczesnej Europy, jeśli chodzi o taki punkt widzenia" - powiedział Pazura.

Aktor w programie TVP Info odniósł się także do organizacji tzw. czarnych protestów i kwestii związanych z aborcją.

"Może jestem staroświecki, a przede wszystkim katolik. Aborcja nie jest nam po drodze. Nijak" - stwierdził Pazura.

Komentarze dotyczące decyzji Cezarego Pazury o związaniu się z różańcową akcją są różne.

Jedni internauci mu gratulują, na przykład "Magda" pisze tak: "Brawo panie Czarku. Codziennie od kilku lat mówię różaniec. Wymodliłam dużo , bardzo dużo. Jestem pewna,że różaniec obroni Polskę". Inni wytykają mu dwulicowość - "Patriota" komentuje: "Ale z trzecią żoną katolikowi Pazurze już jest 'po drodze'".

"Staroświecki? Raczej super nowoczesny. W końcu facet dwóm żonom przed Bogiem przysięgał miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że ich nie opuści aż do śmierci. Obie żyją, a on nogami przebiera, żeby trzeciej przyrzec to samo. To się chyba nazywa katolicyzm zasadniczo wybiórczy?" - brzmi jeszcze inny wpis na Facebooku.

Najbliższa sobota, 7 października, to dzień, w którym osoby biorące udział w akcji mają udać się na granice Polski, by wspólnie odmówić modlitwę różańcową.

Organizatorzy akcji "Różaniec do granic" informują, że akcja ma objąć 320 kościołów stacjonarnych, na terenie 22 diecezji na obrzeżach Polski. Łącznie wyznaczono około 4 tysięcy "stref modlitwy". Modlitwa ma odbyć się w intencji pokoju na świecie.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***