Reklama

Celebryci bronią skazanego na więzienie aktora Pawła Ustinowa

Wielu rosyjskich celebrytów potępiło we wtorek na portalach społecznościowych wyrok 3,5 roku kolonii karnej dla początkującego aktora Pawła Ustinowa, który został aresztowany 3 sierpnia podczas opozycyjnej demonstracji w Moskwie.

Wielu rosyjskich celebrytów potępiło we wtorek na portalach społecznościowych wyrok 3,5 roku kolonii karnej dla początkującego aktora Pawła Ustinowa, który został aresztowany 3 sierpnia podczas opozycyjnej demonstracji w Moskwie.
Aktor Paweł Ustinow po areztowaniu /Sergei Fadeichev/TASS /Agencja FORUM

W obronę Ustinowa wzięły m.in. osobowość telewizyjna Maksim Gałkin czy popularny piosenkarz Siergiej Łazariew. 

"To jest monstrualny wyrok dla młodego mężczyzny, który nic złego nie zrobił. Po prostu stał przy stacji metra i czekał na swojego przyjaciela" - napisał na Instagramie Łazariew. "Policja rzuciła się na jednego faceta w tak nieudolny sposób, że dziwne jest, iż nic sobie nie złamali" - ironizował Gałkin.

"Na filmie z jego aresztowania widać wyraźnie, że nie stawiał oporu policji - zauważył aktor Aleksandr Pal także na Instagramie - To całkowicie sfabrykowane oskarżenia". "Potworna niesprawiedliwość i cynizm, które mogą spotkać każdego" - napisał inny aktor Daniła Kozłowski. 

Reklama

Jak pisze agencja Reutera w niektórych moskiewskich teatrach po zakończeniu poniedziałkowych spektakli apelowano o uwolnienie Ustinowa.

Ustinow został oskarżony o zaatakowanie funkcjonariusza gwardii narodowej (Rosgwardii). Aktor bronił się zapewniając, że na Plac Puszkina w centrum Moskwy, gdzie został zatrzymany, przyszedł na spotkanie służbowe. 

Według zeznań funkcjonariusza Rosgwardii Aleksandra Lagina, który wystąpił jako poszkodowany, Ustinow został zatrzymany, ponieważ aktywnie uczestniczył w demonstracji, w szczególności wykrzykiwał obraźliwe hasła pod adresem władz. Podczas samego zatrzymania Ustinow stawiał opór - twierdził Lagin.

Media niezależne powoływały się zaś na materiał wideo, na którym widać, że zatrzymanie Ustinowa odbywało się w ciszy, bez żadnych okrzyków. Także aktor zapewniał, że podczas zatrzymania starał się zachować spokój i wyjaśnić, że nie uczestniczy w demonstracji. 

Jest to kolejny kilkuletni wyrok więzienia dla osoby zatrzymanej w związku z protestami, które odbyły się przed wyborami lokalnymi w Moskwie, a następnie oskarżonej o użycie przemocy wobec funkcjonariusza.

Od połowy lipca w Moskwie odbywały się demonstracje, których uczestnicy żądali dopuszczenia niezależnych kandydatów do wyborów do Moskiewskiej Rady Miejskiej 8 września. Podczas dwóch manifestacji nieuzgodnionych z władzami (27 lipca i 3 sierpnia) i jednej, która uzyskała taką zgodę (10 sierpnia), moskiewska policja zatrzymała ponad 2,4 tys. osób.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy