Reklama

Cannes: Pierwszy faworyt do Złotej Palmy

Już drugiego dnia 67. Międzynarodowego Festiwalu w Cannes faworytem bitwy o prestiżową Złotą Palmę okrzyknięty został film znanego brytyjskiego reżysera Mike'a Leigh "Mr Turner".

Kostiumowa opowieść o ostatnich latach życia sławnego angielskiego malarza-geniusza Williama Turnera uznana została przez wielu recenzentów za arcydzieło sztuki filmowej.

"Mistrzowski", "nadzwyczajny, "błyskotliwy", "przyprawiający o zawrót głowy" - tak film "Mr Turner" określają francuskie media. Zachwyceni recenzenci podkreślają, że oglądając film widzowie mają wrażenie, że fizycznie wchodzą w magiczny i wysublimowany świat obrazów Williama Turnera.

Biograficzny dramat opowiada o geniuszu-szaleńcu, który cierpi na twórczą obsesję do tego stopnia, że potrafi przywiązać się do masztu statku w czasie śnieżnej wichury, by później odtworzyć gniewne niebo na płótnie.

Reklama

Na ekranie widać Turnera, który w twórczym ferworze pluje na swoje płótna, by rozwodnić farby i poprawiać w ten sposób obrazy już wiszące na wystawie, a na salonach - zamiast długich wywodów - woli wydawać krótkie dźwięki przypominające chrząkanie dzika.

Grający sławnego malarza Timothy Spall rozbawił dziennikarzy na konferencji prasowej w Cannes, prezentując im różne formy chrząkania, które wymyślił pracując nad rolą. Mike Leigh wyjaśnił, że chodzi fascynującą postać jednego z największych artystów świata, który - jako prekursor impresjonizmu - doprowadził do rewolucji w sztuce, ale był nieco zagubiony w życiu codziennym.

W wyścigu o Złotą Palmę zmierzy się w tym roku 18 produkcji. Wśród konkursowych dzieł są nowe filmy uznanych twórców, którzy mają już na swoim koncie Złotą Palmę - obok filmu Leigh ((w 1996 roku triumfowały jego "Sekrety i kłamstwa") są to: "Deux jours, une nuit" Jean-Pierre'a i Luka Dardenne'ów (wygrali w 1999 roku za sprawą "Rosetty" i w 2005 roku, kiedy najlepsze okazało się ich "Dziecko") oraz "Klub Jimmy'ego" Kena Loacha (w 2006 roku dostał Złotą Palmę za "Wiatr buszujący w jęczmieniu").


W Cannes nie zabraknie również najnowszych produkcji innych tuzów kina: Davida Cronenberga ("Maps to the Stars"), Jean-Luka Godarda ("Adieu au langage") czy Tommy'ego Lee Jonesa ("The Homesman").

O Złotą Palmę powalczą także doceniani w ostatnim czasie na innych światowych festiwalach: Olivier Assayas ("Sils Maria"), Nuri Bilge Ceylan ("Kis uykusu"), Xavier Dolan ("Mommy"), Atom Egoyan ("Captives"), Naomi Kawase ("Futatsume no mado") i twórca oscarowego "Artysty" Michel Hazanavicius ("The Search").

Stawkę uzupełniają: "Saint Laurent" Bertranda Bonello, "Foxcatcher" Bennetta Millera, "Le mergaviglie" Alice Rohrwacher, "Timbuktu" Abderrahmane'a Sissako oraz "Relatos salvajes" Damiana Szifrona.

Przewodniczącą jury, które przyzna Złota Palmę, została Jane Campion - pierwsza kobieta, która sięgnęła po najwyższy laur festiwalu w Cannes (za reżyserię filmu "Fortepian").

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

RMF24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy