Reklama

Bullock będzie krzywdzić sierotki?

Sandra Bullock prowadzi rozmowy w sprawie zagrania w "Annie", nowej wersji popularnego musicalu z 1987 roku.

Zdobywczyni Oscara za kreację Leigh Anne Tuohy w filmie "Wielki Mike. The Blind Side" jest na etapie początkowych negocjacji. To czy zagra w nowej wersji klasycznego musicalu, opowiadającego o dziewczynce o imieniu Annie, która mieszka w sierocińcu, okaże się niebawem.

Już teraz wiadomo jednak, że Bullock miałaby się wcielić w bezduszną właścicielkę sierocińca, Miss Hannigan. Pewne jest też, że tytułową bohaterkę zagra Quvenzhane Wallis, najmłodsza aktorka nominowana do Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę żeńską (w tym roku, za występ w filmie "Bestie z południowych krain").

Reklama

Jeśli Bullock przyjmie ofertę, dołączy do innego laureata Oscara, Jamie'go Foxxa ("Ray"), który wcieli się w Benjamina Stacksa.

Za kamerą musicalu ma stanąć Will Gluck ("Łatwa dziewczyna", "To tylko seks"), a scenariusz napisze sama Emma Thompson.

Producentami filmu będą Will Smith i jego żona Jada Pinkett Smith oraz raper Jay-Z. Co ciekawe, prace nad projektem trwają od 2010 roku, a początkowo główną rolę miała zagrać córka Willa, Willow Smith. Młoda aktorka zrezygnowała jednak z niej kilka miesięcy temu.

Zdjęcia do musicalu mają się rozpocząć jeszcze w tym roku.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sandra Bullock | musical
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy