Reklama

Bruni jednak nie zagra u Allena

Choć Carla Bruni to jedna z najczęściej fotografowanych kobiet we Francji, Woody Allen nie zdecydował się na powierzenie jej roli w swoim najnowszym filmie.

Pierwsza Dama wyraziła zainteresowanie projektem, po tym jak reżyser poinformował, że w "naturalny" sposób pasuje do filmu. Ostatecznie rolę w nowym projekcie Woody'ego otrzymała Marion Cotillard.

"Carla Bruni nie jest kobietą, która zarabia na życie jako aktorka" - powiedział Allen. "W każdej chwili może zostać wezwana do wypełnienia innych obowiązków. Muszę liczyć się z ryzykiem, że zaangażowanie jej do roli niesie ze sobą niepewność" - wyjaśnia reżyser.

Zdjęcia do filmu rozpoczynają się w lipcu. Bruni nadal może liczyć na drobny epizod w filmie, w którym zagrają m.in. Rachel McAdams i Owen Wilson. Jednak gwiazdą będzie muza Diora - Marion Cotillard.

Reklama

Jeszcze pod koniec ubiegłego roku, w jednym z telewizyjnych wywiadów, Carla informowała o możliwości zagrania w filmie Allena. "Woody Allen uprzejmie prosił mnie o niepodejmowanie pracy nad filmami z innymi twórcami" - powiedziała w telewizyjnym wywiadzie Carla. "Nie jestem aktorką. Może będę beznadziejna, ale nie mogę przegapić okazji podobnej do tej. Gdy będę babcią, chciałbym móc powiedzieć, że zrobiłam film z Woodym Allenem".

Na swoją szansę przyjdzie Carli jeszcze poczekać.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Carla Bruni | Woody Allen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy