Reklama

Bruce Willis: Za stary na kino akcji?

Bruce Willis - legendarny gwiazdor kina akcji - twierdzi, że jest już zbyt stary, aby dalej występować w tego rodzaju produkcjach.

"Jestem już za stary, powinienem już przestać" - oznajmił 55-letni aktor w dniu premiery filmu "Red" w gmachu Grauman's Chinese Theatre w Los Angeles.

Gwiazdor filmów z serii "Szklana pułapka" wystąpił w tej produkcji o emerytowanych agentach CIA, którzy zostają wrobieni w zamach i muszą reaktywować stary zespół, by ujść z życiem, u boku Johna Malkovicha, Morgana Freemana i Helen Mirren.

W wywiadzie udzielonym na czerwonym dywanie, Willis przyznał, że nie myśli jeszcze o emeryturze, ale o "mniejszej liczbie scen walki".

Reklama

W czerwcu tego roku Willis zawitał do Polski w ramach kampanii promocyjnej wódki "Sobieski".

Gwiazdor podpisał z producentem alkoholu 4-letni kontrakt opiewający na sumę 16 milionów dolarów.

W ostatnim czasie gwiazdora można było oglądać w komedii akcji - "Fujary na tropie" oraz w thrillerze sci-fi - "Surogaci". Zagrał także mały epizod w nowym filmie Sylvestra Stallone - "Niezniszczalni".

Film "Red" wejdzie na ekrany polskich kin już 15 października.

Zobacz zwiastun najnowszego filmu z udziałem Willisa:

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Bruce Willis | Red | gwiazdor | kino | stary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy