Reklama

Bruce Willis chce do teatru

Kolejna gwiazda Hollywood pragnie spróbować swoich sił w teatrze. Tym razem Bruce Willis ("Łzy Słońca") zadeklarował chęć występów przed żywą publicznością. Aktor argumentuje swoją decyzję chęcią nawiązania bezpośredniego kontaktu z widzami.

Gwiazdor mówi także, że denerwuje go czas, który mija pomiędzy nakręceniem zdjęć i promocją filmu. Trwa to według Willisa stanowczo za długo i on sam traci częściowo zainteresowanie filmem, na który musi tyle czekać.

"Wystąpiłem już w około 70 filmach, przez cztery lata pracowałem też dla telewizji, teraz chętnie zrobię coś dla teatru jeśli tylko znajdę chwilkę. Myślę o wystąpieniu w amerykańskiej sztuce, na przykład takiej jakie robi Sam Shepard" - powiedział Willis.

"Od momentu zakończenia zdjęć na gotowy film trzeba czekać czasem nawet rok. Po takim czasie jestem już zupełnie odłączony od projektu. Teatr jest za to bardziej bezpośredni. Od razu będę wiedział czy moje aktorstwo sprawia widzom przyjemność czy też nie" - dodał gwiazdor.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Bruce Willis | teatry | gwiazdor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy