Reklama

Brigitte Bardot: To zbrodnia

Była francuska gwiazda kina Brigitte Bardot zaapelowała do Japonii, by zaprzestała "śmiertelnych kampanii" połowu wielorybów w Antarktyce i zamiast tego zajęła się zwierzętami porzuconymi w pobliżu elektrowni atomowej w Fukushimie.

W datowanym na poniedziałek, 24 października, liście otwartym do premiera Japonii - Yoshihiko Nody, Bardot potępia "nieprzyzwoite" podniesienie budżetu na połowy wielorybów o 27 mln dolarów, podczas gdy "wspólnota międzynarodowa mobilizuje się, by przyjść z pomocą osobom poszkodowanym w tsunami" na północnym wschodzie Japonii.

"Wieloryby są zagrożone i każde zabite zwierzę to zbrodnia przeciwko bioróżnorodności" - podkreśliła Bardot, przypominając, że rząd francuski potępił na początku miesiąca "tak zwany naukowy" połów w Antarktyce.

Reklama

W odróżnieniu od połowu komercyjnego Międzynarodowa Komisja Wielorybnicza zezwala na "naukowy połów".

"Nikogo to nie zmyli: Japonia prowadzi połów komercyjny" - podkreśliła była aktorka, która obecnie zajmuje się obroną praw zwierząt.

Bardot zwraca przy tym uwagę, że "tysiące zwierząt - kotów, psów, ale także zwierząt gospodarskich - pozostawiono własnemu losowi" w 20-kilometrowej strefie zakazanej wokół elektrowni atomowej w Fukushimie, która została uszkodzona w marcowym trzęsieniu ziemi i tsunami.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Brigitte Bardot | gwiazda kina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy