Reklama

Brad Pitt musi chodzić o lasce

Brad Pitt może obecnie poruszać się jedynie z pomocą laski. Gwiazdor zerwał sobie wiązadło w kolanie, gdy upadł, niosąc swoją trzyletnią córkę Vivienne.

Gwiazdor filmu "Moneyball" wyjaśnił, że potknął się i próbował ratować córeczkę przed skutkami upadku. Nie udało mu się jednak ochronić siebie samego przed urazem.

"Znosiłem Vivienne ze wzgórza i się pośliznąłem. Wiedziałem, że coś się stanie albo jej, albo mnie" - powiedział 48-letni aktor.

Partnerka Pitta, Angelina Jolie, dodała, że jego szybka reakcja pozwoliła wyjść ich córce z upadku bez szwanku.

"Vivie ma się dobrze. Absolutnie wszystko z nią w porządku" - potwierdziła gwiazda.

Jolie dodała, że nie ma nic przeciwko temu nowemu akcesorium jej partnera.

Reklama

"Podoba mi się ta laska. On nie jest też takim facetem, którego coś takiego, by spowolniło. Robi wszystko tak, jak dawniej" - zapewniła 36-letnia aktorka.

"Myślę, że każdemu rodzicowi to się czasem zdarza. Kiedy Madddox był mały, upadłam i zraniłam się w łokieć. To dosyć powszechne" - dodała Jolie w niedzielę, 8 stycznia, na czerwonym dywanie podczas 23. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Palm Springs w Kalifornii.

Jolie i Pitt, związani ze sobą od 2005 roku. Wychowują razem szóstkę dzieci.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Brad Pitt | laska | chodzić
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy