Reklama

Boks, roboty i Hugh Jackman

Już 14 października na ekrany polskich kin trafią "Giganci ze stali", wielkie widowisko z Hugh Jackmanem ("X-men", "Kod dostępu", "Kate i Leopold") w roli mistrza, który musiał ustąpić miejsca na ringu bokserom-robotom.

Reżyser Shawn Levy, fan boksu i znawca filmów o tej tematyce, wielbiciel klasycznego "Wściekłego Byka" Martina Scorsese i cyklu o Rockym, mówił: - "Giganci ze stali" to rodzaj hołdu dla tych wszystkich filmów o boksie, które oglądałem z braćmi dziesiątki razy.

"Myślę, że do ludzi przemawia owo stałe, wysokie emocjonalne napięcie pomiędzy zwycięstwem i porażką. Równie silnych emocji nie można doznać w żadnej innej dyscyplinie sportu" - stwierdził.

Reżyser podkreślał też wyjątkowość "Gigantów ze stali" na tle innych filmów o sporcie: - Oczywiście to nie jest kameralny dramat psychologiczny. Walki robotów to wielkie widowisko, ale prócz nich mamy tu zapierającą dech w piersiach scenerię i pejzaże, które przywodzą na myśl tradycje amerykańskiego kina drogi.

Reklama

"Nasz film nie miał być przede wszystkim głośny i cool. To połączenie gwałtownej akcji z wyjątkowym, płynącym z serc bohaterów przesłaniem" - podsumował Levy.

Producent wykonawczy obrazu - Steven Spielberg wyznał natomiast: - Dla mnie jest to historia o trzech dzieciakach - jeden przekroczył czterdziestkę, drugi nie ma jeszcze dwunastu lat. I jest jeszcze trzeci - robot zwany Atom, który dodaje oryginalności i niepowtarzalnego kolorytu tej opowieści.

Producent Don Murphy stwierdzał zaś bez fałszywej skromności: - Moim zdaniem, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jest boks dla mężczyzn, roboty dla chłopców, Hugh Jackman dla pań i familijny klimat dla wszystkich.

Rok 2020. Charlie Kenton (Jackman), kiedyś jeden z czołowych bokserów na świecie, musiał zakończyć karierę, gdy panowanie na ringu przejęły roboty. Teraz zajmuje się organizacją nielegalnych walk i renowacją zawodników ze stali.

Nieoczekiwanie w jego życiu pojawia się nieobecny do tej pory 11-letni syn - Max. Wraz z ojcem odkrywa świat ekscytującego robot-boksu - w blasku fleszy na wielkich arenach i w półmroku bokserskiego podziemia. Max namawia Charliego, by przywrócił do formy zniszczonego robota i wystawił go do walki o mistrzostwo.

Ten dwuosobowy zespół, wraz z królem ringu, gigantem Atomem, staje przed niepowtarzalną szansą zdobycia splendoru i sławy. Czy uda im się wedrzeć na szczyt?


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Zastanawiasz się, jak spędzić wieczór? A może warto obejrzeć film? Sprawdź nasz repertuar kin!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Giganci ze stali | widowisko | X-men
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy