Reklama

Blanca Blanco tłumaczy się z kreacji na Złotych Globach

Aktorka Blanca Blanco wyjaśniła, dlaczego na gali wręczenia Złotych Globów nie pojawiła się - jak większość gwiazd - w czarnej kreacji. "Po prostu uwielbiam czerwony [kolor]" - przyznała 36-latka.

Aktorka Blanca Blanco wyjaśniła, dlaczego na gali wręczenia Złotych Globów nie pojawiła się - jak większość gwiazd - w czarnej kreacji. "Po prostu uwielbiam czerwony [kolor]" - przyznała 36-latka.
Blanca Blanco /AFP

Lejtmotywem tegorocznej gali wręczenia Złotych Globów była kwestia praw kobiet i ich dyskryminowania w świecie filmu i innych dziedzinach życia. Temat ten pojawiał się wielokrotnie w wystąpieniach osób wręczających i odbierających Złote Globy oraz w wypowiedziach gospodarza wieczoru Setha Meyersa. Praktycznie wszystkie gwiazdy zjawiły się na uroczystości w czarnych kreacjach.

Czarne stroje miały wyrazić sprzeciw wobec molestowania kobiet. Temat, którym media pochłonięte są od wielu miesięcy, zapoczątkowała afera związana ze znanym producentem filmowym, który, jak się okazało, przez lata wykorzystywał seksualnie aktorki. Harvey Weinstein został oskarżony o molestowanie przez największe gwiazdy Hollywood, między innymi Salmę Hayek, Ashley Judd czy Gwyneth Paltrow.

Reklama

Koniec kariery wpływowego producenta stał się zarazem początkiem debaty w przestrzeni publicznej na temat molestowania w miejscach pracy - przemysł filmowy nie jest wszak tutaj niechlubnym wyjątkiem, a raczej jednym z wielu środowisk, gdzie takie praktyki mają miejsce - oraz kobiecej solidarności i wspólnego przeciwdziałania przemocy wobec kobiet. Owa solidarność i niezgoda na haniebne traktowanie kobiet stały się asumptem do powstania akcji Time's Up - inicjatywy kobiecej części amerykańskiej branży filmowej mającej na celu wspieranie ofiar przemocy na tle seksualnym.

Czerń na tegorocznej gali wręczenia Złotych Globów była zatem symbolicznym manifestem kobiecej siły.

Wyjątek stanowiła Blanca Blanco, która założyła krwistoczerwoną suknię z dużym rozcięciem, mocno eksponującą dekolt. "Założenie czerwonej kreacji nie oznacza, że jestem przeciwna ruchowi #timesup" - zaznaczyła aktorka, dodając, że zdecydowała się na taką suknię, bo po prostu "uwielbia czerwony [kolor]".

Na galę Blanco przyszła w towarzystwie starszego od niej o 32 lata aktora Johna Savage'a.

Blanco, aktorka znana z niezbyt cenionych produkcji, takich jak "Showgirls 2" czy "Bullet", nie pierwszy raz zaliczyła modową wpadkę na czerwonym dywanie. W zeszłym roku na ceremonii rozdania Oscarów pojawiła się w sukni, która eksponowała fakt, że tego wieczoru celebrytka zrezygnowała z zakładania bielizny.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy