Reklama

Bachleda-Curuś: Nie ma jak u mamy

Co roku w maju pakuje walizki i opuszcza Los Angeles. W jej polskim domu pod koniec tego miesiąca jest bowiem wyjątkowe święto.

Mama to osoba absolutnie najważniejsza w życiu Alicji Bachledy-Curuś (28 l.). To ona dbała o edukację córki, rozwijanie pasji, dodawała otuchy w stresujących sytuacjach. A tych aktorce nie brakowało. Od najmłodszych lat dzień Alicji był wypełniony po brzegi. Bo gdy jej mama Lidia zorientowała się, że córka przejawia zdolności muzyczne i aktorskie, postanowiła rozwijać umiejętności córki.

Alicja już jako kilkuletnie dziecko wygrywała festiwale piosenki! - Gdy miałam osiem lat, wydałam swoją pierwszą kasetę z piosenkami dla dzieci, drugą - pięć lat później - opowiada gwiazda.

Reklama

Nie ukrywa, że talent odziedziczyła z genami. - Tatuś był solistą w chórze studenckiego zespołu pieśni i tańca "Krakus". Mama tańczyła - była solistką w "Słowiankach" - opowiada aktorka o rodzicach.

Alicja od dziecka chciała być samodzielna. Rodzice pozwalali jej realizować pasje, ale wszystko odbywało się pod ich czujnym okiem. Szczególnie mamy. - Czułam nad sobą parasol ochronny rodziców. To oni kierowali moją nauką, wykształceniem. Stworzyli mi możliwość rozwoju, wozili na zajęcia. Oczywiście ja też decydowałam czy chcę występować w filmach, nagrywać płyty - wspomina aktorka.

Pani Alicja zdradza, że mama przeżywała nie tylko wszystkie jej występy, ale nawet wywiady. - Wylegitymowała mnie, zadzwoniła też do redakcji, by sprawdzić prawdziwość danych. Była bardzo ostrożna - wspomina zaprzyjaźniony dziennikarz.

Aktorka przyznaje, że wszystko co osiągnęła w życiu, w głównej mierze zawdzięcza właśnie mamie.

Ona zajęła się jej sprawami zawodowymi. - Jest wspaniałym organizatorem, potrafi opanować i ogarnąć wszystko to, co się dzieje - opowiada. To ona mobilizowała ją i była jej całkowicie oddana.

Dlatego Alicja zawsze pamięta o Dniu Matki i zawsze przed tym świętem pojawia się w domu w Krakowie z bukietem kwiatów.

- Jeszcze się tak nie zdarzyło, by nie przyjechała na to święto do domu. Bardzo o to dba. A teraz, kiedy sama jest mamą, ma to dla niej jeszcze bardziej szczególne znaczenie - opowiada przyjaciółka aktorki.

Pani Alicja sama już wie, jak trudno pogodzić ambicje z wychowaniem dzieci.

KP

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś | Dzień Matki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy