Reklama

"Babilon": Najbardziej rozpustny w historii list miłosny do Hollywood

Pierwszy prasowy pokaz oczekiwanego filmu "Babilon" z Bradem Pitterm i Margot Robbie wywołał żywiołowe reakcje dziennikarzy na Twitterze. Kevin Polowy nazwał dzieło Damiena Chazelle'a "najbardziej rozpustnym listem miłosnym do Hollywood w historii". Z kolei Erick Weber nie ma wątpliwości, że "Babilon" to jeden z najgorszych filmów 2022 roku.

Pierwszy prasowy pokaz oczekiwanego filmu "Babilon" z Bradem Pitterm i Margot Robbie wywołał żywiołowe reakcje dziennikarzy na Twitterze. Kevin Polowy nazwał dzieło Damiena Chazelle'a "najbardziej rozpustnym listem miłosnym do Hollywood w historii". Z kolei Erick Weber nie ma wątpliwości, że "Babilon" to jeden z najgorszych filmów 2022 roku.
Margot Robbie jako Nellie LaRoy w filmie "Babilon" /UIP /materiały prasowe

Akcja filmu "Babilon" umiejscowiona została pod koniec lat 20. ubiegłego wieku w Hollywood. Do lamusa zaczyna wtedy przechodzić kino nieme, a na dużych ekranach zaczynają rządzić tzw. "dźwiękowce". "Babilon" prześledzi wzloty i upadki kilku postaci, a przez osoby zaznajomione z fabułą określany jest jako "Wielki Gatsby na sterydach".  

"Babilon": O czym opowiada film?

Na planie "Babilonu" ponownie spotkały się gwiazdy filmu "Pewnego razu... w Hollywood" - Brad Pitt i Margot Robbie. Akcja produkcji rozgrywa się w okresie przejściowym pomiędzy erą kina niemego i dźwiękowego. Robbie wciela się w postać aspirującej aktorki Nellie LaRoy, która marzy o karierze na dużym ekranie. Pomóc ma w tym jej znajomość z gwiazdorem kina Jackiem Conradem (Pitt). Obie te postaci są fikcyjne, jednak wzorowane na ówczesnych gwiazdach kina - aktorkach takich jak Clara Bow, Jeanne Eagels, Joan Crawford czy Alma Rubens oraz aktorach w stylu Johna Gilberta, Clarka Gable'a i Douglasa Fairbanksa.

Reklama

Jedyną postacią historyczną w filmie Chazelle'a będzie producent Irving Thalberg grany przez Maksa Minghellę. W pozostałych rolach wystąpili m.in. Samara Weaving, Li Jun Li, Katherine WaterstonOlivia WildeSpike JonzeJean SmartLukas Haas, Jovan Adepo, Tobey Maguire, Diego Calva, a także basista Red Hot Chili Peppers - Flea.

W filmie pojawić ma się także polska aktorka Karolina Szymczak.

"'Babilon' ma największą obsadę ze wszystkich moich dotychczasowych filmów. Proces castingowy trwał bardzo długo. To w dużej mierze fikcyjny film, jednak bohaterowie są wzorowani na prawdziwych gwiazdach. Tworząc te postaci, inspirowałem się nimi, ale potem rozpoczął się casting i zacząłem szukać osób, które mnie zaskoczą. Taka była moja myśl przewodnia - zburzyć wszystkie wyobrażenia o tamtej epoce i tamtych ludziach oraz znaleźć aktorów, którzy oddadzą tego ducha" - mówił Chazelle w trakcie Festiwalu Filmowego w Toronto.

Nowe dzieło Damiena Chazelle'a trafi do pełnej dystrybucji kinowej 23 grudnia 2022 roku. Jego polska premiera została zaplanowana na 20 stycznia 2023 roku.

"Babilon": Najgorszy film roku? Stanie się hitem internetu

W poniedziałek "Babilon" po raz pierwszy zaprezentowano hollywoodzkim dziennikarzom na pokazie w Samuel Goldwyn Theater.

"Mam złe wieści. 'Babilon' to płonący bałagan, tonalna katastrofa, najgorszy film Damiena Chazelle'a i jeden z najgorszych obrazów 2022 roku" - napisał krytyk Erick Weber, dodając, że  'Babilon" jest hybrydą "Pewnego razu w... Hollywood" Quentina Tarantino i "Ave, Cezar!" braci Coen. "Ale to marna imitacja obydwu tych filmów" - skwitował Weber.

Barwniejszego języka użył Kevin Polowy, korespondent Yahoo Entertainment, nazywając "Babilon" "najdziwniejszym i najbardziej rozpustnym listem miłosnym do Hollywood w historii". "Chaotyczną energię i wspaniałe niechlujstwo" filmu najlepiej - zdaniem Polowego - podsumowuje scena, w której "naćpana bohaterka Margot Robbie strzela wymiocinami w twarz starca w smokingu".

Z kolei Clayton Davis ("Variety") napisał, że po seansie "Babilonu" miał wrażenie, jakby ktoś przeczytał Chazelle'owi biblijną historię Sodomy i Gomory, a ten wykrzyknął: "Potrzymaj mi piwo". "Wysokooktanowa, kokainowa podróż" - ocenił Davis, chwaląc pierwszą połowę filmu i prognozując, że "Bablion" stanie się hitem internetu. 

Czytaj więcej:

Kevin Spacey: Kolejna osoba oskarżyła aktora o przestępstwa seksualne

Anne Heche: Rodzina zmarłej aktorki pozwana do sądu przez ofiarę wypadku

Hanna Englert studiowała w USA. Dlaczego wróciła do Polski?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Babilon (2022)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy