Reklama

"Apocalypto": Słaby debiut w USA

Co prawda najnowszy film Mela Gibsona "Apocalypto" zadebiutował na pierwszym miejscu amerykańskiego box office, jednak reżyser nie może powiedzieć, że premiera była wielkim sukcesem - film zarobił tylko 14,1 milionów dolarów.

Przypomnijmy, że premierowe weekendy "Casion Royale" oraz animacji "Happy Feet: Tupot małych stóp" wyglądały znacznie lepiej. Oba obrazy zebrały sumy przekraczające 40 milionów dolarów.

Mel Gibson może być jednak zadowolony z faktu, iż jego film nie został całkowicie zbojkotowany po aferze, w jaką gwiazdor był zamieszany w wakacje 2006 roku. Aktor i reżyser do dziś ponosi konsekwencje jazdy po pijanemu i antysemickich wypowiedzi z wakacji tego roku.

Reklama

"Apocalypto" jest zatem na pierwszym miejscu, jednak debiutu tego nie ma co porównywać nawet do sukcesu poprzedniego obrazu Gibsona z 2004 roku. "Pasja" w swój pierwszy weekend w kinach zarobiła aż 83 miliony dolarów ( w sumie film zarobił w USA 370 milionów dolarów).

Na miejscu drugim debiutuje najnowszy obraz z Jude'm Law i Kate Winslet "Holiday". Romantyczna komedia zarobiła 13,5 miliona dolarów.

"Happy Feet: Tupot małych stóp""Casion Royale" musiały zetem po trzech tygodniach opuścić czołowe miejsce zestawienia i zajęły trzecią i czwartą pozycję (odpowiednio 12,7 milionów i 8,8 milionów).

Najnowszy film z Leonardo DiCaprio i Jennifer Connelly "Krwawy diament" zadebiutował na piątej pozycji z kwotą 8,5 milionów dolarów.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Mel Gibson | debiut | USA | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy