Andrzej Duda złożył życzenia urodzinowe Jerzemu Treli

"Proszę przyjąć najserdeczniejsze gratulacje i życzenia z okazji 75. rocznicy pańskich urodzin. To szczególna sposobność, aby podziękować za pańskie liczne role teatralne i filmowe, za niezapomniane chwile wzruszeń i refleksji, których dostarczają kreowane przez pana postacie - zawsze intrygujące, wielowymiarowe, uderzające autentyzmem" - napisał Andrzej Duda w liście zamieszczonym na stronie internetowej prezydent.pl.

Prezydent zwrócił uwagę, że dzięki wyżynom artyzmu, na które wzniósł swoją sztukę Trela, "teatr w Polsce trwał przez lata jako uprzywilejowana przestrzeń artystycznej i intelektualnej wolności, a jednocześnie znak trwałości i żywotności najważniejszych, najbardziej wartościowych nurtów kultury polskiej i europejskiej".

"Od półwiecza urzeczywistnia pan ideał aktora integralnego, podtrzymującego głęboką relację z tradycją, ale też potrafiącego ukazać prawdę o kondycji człowieka w zmieniających się realiach świata współczesnego. Z tego arcytrudnego zadania wywiązuje się pan zawsze po mistrzowsku" - podkreślił prezydent.

Duda zwracając się do aktora, napisał: "Jako interpretator dzieł naszych narodowych klasyków oraz jako twórca ról w dramatach współczesnych, pod kierunkiem najwybitniejszych twórców polskiego teatru, filmu i telewizji oraz we współpracy z młodymi adeptami reżyserii, tworzy pan kreacje wyraziste, oryginalne, stanowiące ważny punkt odniesienia dla kolejnych pokoleń polskich aktorów".

Prezydent wyraził radość, iż Trela swój "unikalny talent, wieloletnie doświadczenie sceniczne i niezwykły autorytet" wykorzystuje także w pracy pedagogicznej. "Ufam, że pana uczniowie - identyfikujący się z pańską wizją zawodu aktora oraz teatru jako jedynej w swoim rodzaju świątyni sztuki - będą odnosić sukcesy, które przysporzą nowej sławy zarówno ich mistrzowi, jak i szeroko pojętej kulturze polskiej" - zaznaczył Duda.

Gratulując pięknego jubileuszu, Andrzej Duda życzył aktorowi "kolejnych sukcesów artystycznych i dydaktycznych, dobrego zdrowia oraz wszelkiej pomyślności osobistej".

Jerzy Trela (ur. 1942) jest aktorem teatralnym i filmowym oraz profesorem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Zagrał w życiu około 350 ról. Ukończył Wydział Aktorski krakowskiej PWST (1969). Współtworzył krakowski Teatr Stu. Zadebiutował jeszcze w trakcie studiów w serialu telewizyjnym "Stawka większa niż życie". Na deskach teatralnych wystąpił po raz pierwszy w 1969 r. - zagrał główną rolę w "Nosie" Gogola w krakowskim Teatrze Rozmaitości.

Wcielił się także w postać m.in. Gustawa-Konrada w "Dziadach" Mickiewicza (reż. Konrad Swinarski, 1973); Konrada w "Wyzwoleniu" Wyspiańskiego (reż. Konrad Swinarski, 1974), Jaszy w "Wiśniowym Sadzie" Czechowa (Jerzy Jarocki, 1975); Raskolnikowa w "Zbrodni i karze" Dostojewskiego (Maciej Prus, 1977) i Klaudiusza w "Hamlecie" Szekspira (Andrzej Wajda, 1981).

Na dużym ekranie zagrał m.in. męża Ireny w "Kobiecie samotnej" (Agnieszka Holland, 1981); Hiszpana w "Matce Królów" (Janusz Zaorski, 1982); Pana Bronka w "Trzech kolorach. Białym" (Krzysztof Kieślowski, 1993) i Podkomorzego w "Panu Tadeuszu" (Andrzej Wajda, 1999), kloszarda "Szajbuska" w "Aniele w Krakowie" (Artur "Baron" Więcek, 2002).