Reklama

Andriej Konczałowski gościem Sputnika

Ważnym punktem programu trwającej w Warszawie 8. edycji festiwalu Sputnik jest retrospektywa twórczości Andrieja Konczałowskiego, w ramach której prezentowane jest sześć ostatnich filmów rosyjskiego reżysera.

Andriej Konczałowski jest synem poety i autora słów hymnu rosyjskiego Siergieja Michałkowa oraz starszym bratem reżysera Nikity Michałkowa. Przyjęty przez niego pseudonim Konczałowski jest panieńskim nazwiskiem jego matki, córki znanego malarza. Reżyser, scenarzysta filmowy i teatralny należy do grona najwybitniejszych przedstawicieli kinematografii rosyjskiej.

Jako scenarzysta współpracował m.in. przy filmach Andrieja Tarkowskiego - "Mały marzyciel" i "Andriej Rublow". Stworzył błyskotliwe interpretacje utworów Iwana Turgieniewa i Antoniego Czechowa. Jego "Syberiada" została narodzona w Cannes. Konczałowski pracował również w Stanach Zjednoczonych, gdzie nakręcił "Kochanków Marii" z Nastassją Kinski. Wyreżyserował także "Uciekający pociąg" na podstawie scenariusza Akiry Kurosawy.

Reklama

Do jego najsłynniejszych dzieł należą m.in. "Historia Asi Klaczynej, która kochała, lecz za mąż nie wyszła", "Pierwszy nauczyciel", "Wujaszek Wania" i "Szlacheckie gniazdo". Andriej Konczałowski to reżyser nieustannie poszukujący różnych form artystycznego wyrazu, dla którego nie istnieją ograniczenia gatunkowe.

W tym roku w programie Sputnika znajdzie się 6 ostatnich filmów Andrieja Konczałowskiego, odbędzie się również otwarte dla publiczności spotkanie z samym twórcą.

"Wewnętrzny krąg" (1992) to obrachunek z okresem stalinowskiego terroru. Radziecka rzeczywistość widziana jest tutaj oczyma prostego człowieka, którego osobista tragedia jest dowodem degradacji całego systemu opartego na strachu i przemocy.

"Kurka Riaba" (1994) to kontynuacja losów bohaterów "Historii Asi Klaczynej..." wiele lat później. Film wykorzystuje dobrze znany wątek ludowej fantastyki, jednak prześmiewcze i groteskowo-fantasmagoryczne ukazanie rosyjskiej rzeczywistości nie wszystkim przypadło do gustu.

W "Domu wariatów" (2002) absurdalna wojna na Kaukazie Północnym staje się nie do zniesienia nawet dla jej aktywnych uczestników. Jedynym miejscem, gdzie można się przed nią schronić, aby nie postradać rozumu, jest lecznica psychiatryczna.

"Blask luksusu" (2007) to film, który ironicznie ukazuje dzisiejszą Moskwę i jej wielki świat. Marzenie głównej bohaterki, aby trafić na okładkę kolorowego czasopisma, zostaje spełnione. Jednak widz mimowolnie zadaje sobie pytanie, czy upokorzenie i wyzbycie się godności nie było ceną zbyt wysoką za osiągnięcie celu?

W filmie "Dziadek do orzechów i Król Szczurów" (2010) Andriej Konczałowski - oprócz klasycznie opowiadanej bajki - wykorzystał elementy fantasy i musicalu. Spektakularna wizualnie produkcja oparta jest na motywach słynnego baletu Piotra Czajkowskiego.

Andriej Konczałowski osobiście zaprezentuje swój najnowszy film "Białe noce listonosza Aleksieja Triapicyna". Obraz budzi kontrowersje, ale także ogromny zachwyt widzów i sympatię krytyki - został nagrodzony Srebrnym Lwem na MFF w Wenecji za najlepszą reżyserię.

Obraz przedstawia życiorys listonosza, który zrządzeniem losu jest głównym ogniwem, łączącym nielicznych mieszkańców opuszczonych rosyjskich wiosek z cywilizacją. Oddaleni o tysiące kilometrów od miast, żyją oni w odosobnieniu, często zdani są wyłącznie na siebie. Wraz z głównym bohaterem - listonoszem Aleksiejem Triapicynem - w każdej z tych wiosek poznajemy historie ludzi, ich problemy, przeszłość i tradycje. Reżyser podjął w filmie próbę ukazania, a także zrozumienia systemu wartości tamtejszej ludności.

"Białe noce listonosza Aleksieja Triapicyna" zaprezentowany zostaną 29 listopada o godz. 18 w warszawskiej Kinotece. Po projekcji zaplanowano spotkanie z reżyserem.

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andriej Konczalowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy