Reklama

​Andrew Scott gościem festiwalu Netia Off Camera

Andrew Scott - gwiazdor serialu "Sherlock" oraz filmów "Dumni i wściekli", Spectre", Kłamstwo" - przyjeżdża do Krakowa. Jego najnowsze dzieło - "Handsome Devil", to kolejny tytuł, który festiwalowa publiczność obejrzy w ramach sekcji "Aż po grób".

Andrew Scott - gwiazdor serialu "Sherlock" oraz filmów "Dumni i wściekli", Spectre", Kłamstwo" - przyjeżdża do Krakowa. Jego najnowsze dzieło - "Handsome Devil", to kolejny tytuł, który festiwalowa publiczność obejrzy w ramach sekcji "Aż po grób".
​Andrew Scott w scenie z filmu "Handsome Devil" /materiały prasowe

Andrew Scott doskonale odnajduje się w teatrze. Londyńczycy kojarzą go z ról na deskach Royal Court Theatre, National Theatre, Soho Theatre czy Old Vic Theatre. Na swoim koncie ma epizod w "Szeregowcu Ryanie" (1998) Stevena Spielberga, z którym spotkał się na planie ponownie w wielokrotnie nagradzanym serialu wojennym "Kompania braci".

Scott pojawił się obok Ewana McGregora (w "Norze", reż. Pat Murphy) oraz Jeremy'ego Ironsa (w "Longitude", reż. Charles Sturridge). Z kolei fani Beatlesów kojarzą go z roli Paula McCartneya - w "Lennon Naked" (2010). Otrzymał za nią w 2004 roku na festiwalu w Berlinie tytuł Shooting Star. Na swoim koncie ma również występ na Broadwayu w wyreżyserowanej przez Sama Mendesa inscenizacji "The Vertical Hour" Davida Hare'a.

Przełomem w karierze artysty okazała się rola Jima Morarty'ego w serialu produkcji BBC - "Sherlock". Odtwórca tytułowej roli, Benedict Cumberbatch, był gościem festiwalu Netia Off Camera w 2014 roku.

Andrew Scott zaprezentuje w Krakowie film "Handsome Devil", w którym wciela się w rolę nauczyciela. Irlandzki reżyser i powieściopisarz, John Butler, zabawnie ukazuje w nim blaski i cienie dorastania towarzyskich i społecznych outsiderów. Nastoletni świat pasji, namiętności, problemów tożsamościowych i gwałtownych porywów serca jest tu konsekwentnie prezentowany z lekkim przymrużeniem oka, a równocześnie, wielką wrażliwością na kwestie wokół miłości i przyjaźni.

Reklama

Filmowe melodramaty przez krytyków traktowane są po macoszemu, spotykają się z pobłażliwym uśmiechem i cynicznym komentarzem wyrobionej artystycznie publiczności. Czy przedstawienie ekranowej miłości bez przymrużenia oka jest w ogóle możliwe? "Aż po grób" - specjalna sekcja festiwalu - udowadnia, że uwikłane w miłosne układy i układziki ekranowe postacie odsłaniają naszą tęsknotę za romantycznymi opowieściami.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrew Scott | NETIA OFF CAMERA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy