Amerykańscy operatorzy nominują
Amerykańskie Stowarzyszenie Operatorów ( American Society of Cinematographers) przedstawiło artystów nominowanych do swej prestiżowej nagrody za "Najlepsze zdjęcia do filmu fabularnego". Wśród wyróżnionych twórców znalazł się między innymi Roger Deakins, autor zdjęć do filmu "Człowiek, którego nie było", nominowany przez stowarzyszenie już po raz piąty w swej karierze.
Pozostali nominowani dostąpili zaszczytu po raz pierwszy. Są wśród nich: Bruno Delbonnel ("Amelia"), Andrew Lesnie ("Władca pierścieni: Drużyna pierścienia"), Don McAlpine ("Moulin Rouge") oraz John Schwartzman ("Pearl Harbor").
Roger Deakins nagrodę Amerykańskiego Stowarzyszenie Operatorów zdobył raz, w 1994 roku uhonorowano jego zdjęcia do obrazu "Skazani na Shawshank". Nominowany był również za prace nad filmami "Bracie, gdzie jesteś?", "Fargo" i "Kundun".
Zwycięzca walki o nagrodę Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów często obiera później statuetkę Oscara. W ciągu ostatnich sześciu lat stało się tak aż czterokrotnie: w 1996 roku oba gremia uhonorowały Johna Tolla ("Waleczne serce - Braveheart"), w 1997 roku zwyciężał John Seale ("Angielski pacjent"), rok później dwie nagrody otrzymał Russell Carpenter ("Titanic"), a w 2000 roku dwukrotnie triumfował Conrad Hall ("American Beauty"). Twórca ten odebrał również wyróżnienie Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów w 1999 roku za "Cienką czerwoną linię", Oscara otrzymał jednak Janusz Kamiński za "Szeregowca Ryana". W ubiegłym roku operatorzy również podzieli się nagrodami - stowarzyszenie wyróżniło Caleba Deschanela za film "Patriota", Oscar powędrował natomiast do Petera Pau, twórcy zdjęć do filmu "Przyczajony tygrys, ukryty smok".
Zwycięzcę tegorocznej, 16. już edycji nagród Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów, poznamy 17 lutego podczas uroczystej ceremonii, która odbędzie się w hotelu Century Plaza w Los Angeles.
