Reklama

Alicja i Colin: Seksu nie będzie

Erotyczna scena między Alicja Bachledą-Curuś i Colinem Farrellem została usunięta z filmu "Ondine" w reżyserii Neila Jordana. Para poznała się na planie tego filmu.

"Ondine" to opowieść o irlandzkim rybaku Syracuse (Farrell), któremu udaje się złapać w sieć tytułową rusałkę (Bachleda-Curuś). Ondyny to w germańskiej mitologii boginie, zamieszkujące rzeki, jeziora i morza. Są nieśmiertelne do czasu gdy zakochają się w mężczyźnie, wtedy tracą swoją nadprzyrodzoną moc.

"Iskrzyło między nimi od samego początku" - reżyser "Ondine" wspomina współpracę między Bachledą-Curuś i Farrellem.

Fani polskiej aktorki i irlandzkiego gwiazdora nie będą jednak mieli możliwości zobaczenia na dużym ekranie ich "zbliżenia", ponieważ Jordan zdecydował się na wycięcie z ostatecznej wersji filmu erotycznej sceny między głównymi bohaterami "Ondine". uznając ją za "zbyt sztuczną".

Reklama

Jordan twierdzi, że skrócił "Ondine" o kilka minut z własnej woli, dodając, że nie było to związane z jakimikolwiek producenckimi naciskami.

"Sceny erotyczne są zawstydzające dla wszystkich, którzy biorą udział w ich realizacji. To nie dystrybutorzy chcieli tych cięć; to była moja decyzja" - powiedział Jordan.

"Ondine" powinno trafić do kin w październiku 2010 roku. Nieznana jest jeszcze data polskiej premiery.

Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell w "Ondine":

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Colin Farrell | Alicja Bachleda-Curuś | Jordan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy