Reklama

Alicja i Colin. Jest zwiastun filmu!

W internecie pojawił się długo oczekiwany zwiastun najnowszej produkcji Neilla Jordana "Ondine". Główne role w filmie, który trafi na ekrany polskich kin 23 kwietnia, grają: Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell

"Ondine" to magiczna opowieść o przystojnym Irlandczyku Syracusie (Colin Farrell), który pewnego dnia wyławia z morza piękną i niezwykle tajemniczą dziewczynę (Alicja Bachleda-Curuś). Mieszkańcy pobliskiej wioski przekonani są, że kobieta jest mityczną nimfą - Ondine. Wiedziony uczuciem o niespotykanej mocy Irlandczyk zakochuje się w odnalezionej przez siebie niezwykłej dziewczynie.

"Ondine" to najnowszy obraz laureata Oscara - Neila Jordana ("Śniadanie na Plutonie", "Gra pozorów", "Wywiad z wampirem"). Autorem zdjęć jest Christopher Doyle ("Spragnieni miłości", "The Limits Of Control").

Reklama

To na planie tego filmu Alicja Bachleda-Curuś poznała Colina Farrella, z którym ma teraz synka. "Iskrzyło między nimi od samego początku" - reżyser "Ondine" wspomina współpracę między Bachledą-Curuś i Farrellem.

Fani polskiej aktorki i irlandzkiego gwiazdora nie będą jednak mieli możliwości zobaczenia na dużym ekranie ich "zbliżenia", ponieważ Jordan zdecydował się na wycięcie z ostatecznej wersji filmu erotycznej sceny między głównymi bohaterami "Ondine". uznając ją za "zbyt sztuczną".

Czytaj też:

Bachleda-Curuś jest sexy!

Jordan twierdzi, że skrócił "Ondine" o kilka minut z własnej woli, dodając, że nie było to związane z jakimikolwiek producenckimi naciskami.

"Sceny erotyczne są zawstydzające dla wszystkich, którzy biorą udział w ich realizacji. To nie dystrybutorzy chcieli tych cięć; to była moja decyzja" - powiedział Jordan.

Zobacz zwiastun "Ondine":


Alicja Bachleda-Curuś zadebiutowała w kinie w 1999 roku rolą we "Wrotach europy" Jerzego Wójcika. Przełomowym momentem okazał się dla niej występ w "Panu Tadeuszu" Andrzeja Wajdy, gdzie wcieliła się w postać Zosi. W latach 2002-2004 grała w serialu "Na dobre i na złe". W 2003 roku Bachleda-Curuś została laureatką nagrody "Tele Tygodnia" - Tygrysy TV.

Przepustką do zagranicznej kariery okazał się dla niej występ w niezależnym filmie "Trade" w reżyserii Marco Kreuzpaintnera z 2007 roku, gdzie wcieliła się w postać pochodzącej z Europy Wschodniej Veroniki, która w drodze do USA trafia w ręce handlarzy kobiet. na etapie przedprodukcji znajduje się jej kolejny zagraniczny obraz "The Absinthe Drinkers", w którym zagra utalentowaną niemiecką malarkę Artemisię von Rach, przyjeżdżającą pod koniec XIX wieku do światowej stolicy sztuki - Paryża.

Przypomnijmy, że 27-letnia Bachleda-Curuśod najmłodszych lat zajmuje się również śpiewaniem. Gwiazda ma na koncie m.in. nagrodę dla najbardziej uzdolnionej solistki dziecięcej w 1995 roku (Grand Prix TVP1 - Tęczowy Music Box).

Artystka nagrała kilka teledysków oraz dwie kasety ("Sympatyczne sny" i "Nie załamuj się - minuta fantazji"). W październiku 2001 roku ukazała się solowa płyta Alicji zatytułowana "Klimat".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś | zwiastuny | Jordan | Colin Farrell
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama