Reklama

Aktor "oślepł" dla roli

Aktor Neil Patrick Harris podszedł do swojej najnowszej roli w filmie fantasy "Beastly" nadzwyczaj poważnie. Odtwórca postaci niewidomego nauczyciela, by wypaść bardziej przekonująco, na planie filmu... faktycznie nic nie widział.

Harris znany z roli zabawnego kobieciarza w serialu "Jak poznałem waszą matkę", przyznał, że martwił się o to, jak zagra tak wymagającą rolę. Ostatecznie aktor postanowił iść na całość i zagrał swoje sceny w nieprzezroczystych soczewkach.

"Gdy dostałem rolę niewidomego, nie wiedziałem jak się za nią zabrać, bo ja przecież widzę. Pomyślałem, że to będzie zbyt trudne, jeśli będę próbował na przykład sięgnąć po szklankę udając, że nie widzę. Dlatego poszedłem do okulisty, a on dał mi soczewki, przez które nic nie widać. Dlatego rzeczywiście podczas zdjęć byłem ślepy, a to było świetne... Nie widziałem absolutnie nic" - zdradził 37-letni aktor.

Reklama

Produkcja "Beastly" to nowa wersja "Pięknej i Bestii", która dzieje się na współczesnym Manhattanie. Obok Harrisa w filmie wystąpili Alex Pettyfer i Vanessa Hudgens.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: role
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy