Reklama

Aktor burmistrzem Nowego Jorku?

Aktor Alec Baldwin zamierza kandydować na stanowisko burmistrza Nowego Jorku. Szanse gwiazdora wzrosły po tym, gdy z kandydowania na ten urząd wycofał się jeden z faworytów, kongresmen z partii demokratycznej.

Gwiazdor od dawna przejawiał zainteresowanie polityką. Jednak dopiero po seks-skandalu z udziałem faworyta na stanowisko burmistrza Nowego Jorku, zdecydował się wziąć udział w wyborach. Kongresmen z partii demokratycznej, Anthony Weiner, wycofał się z życia publicznego zaraz po tym, gdy ujawniono niestosowne zachowanie polityka. Za pośrednictwem twittera, Anthony Weiner wysyłał młodej kobiecie sprośne zdjęcia.

"Alec powiedział, że ta sytuacja może zmienić dynamikę wyborów. Demokraci potrzebują znanego i rozpoznawalnego kandydata, a Alec spełnia te oczekiwania' - zdradził w wywiadzie dla "The Daily" przyjaciel aktora.

Reklama

53-letni aktor, wielokrotnie podkreślał swoje polityczne aspiracje. Jednocześnie zapowiedział, że w 2012 roku odchodzi z serialu "30 Rock", co może świadczyć o tym, że o polityce myśli poważnie.

"Każdy wiek jest dobry, aby zacząć ubiegać się o polityczny urząd. Polityka to coś, czym mógłbym się zająć pewnego dnia" - zdradził w jednym z wywiadów.

Alec Baldwin przyzwyczaił widzów do lekkich, komediowych kreacji i ról urzekających amantów. Czy wyborcy zechcą komedianta w roli poważnego burmistrza Nowego Jorku? O tym zdecydują podczas wyborów w 2013 roku.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: burmistrz | Alec Baldwin | Nowy Jork | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy