Reklama

Absurdalny tytuł drugiej części „Borata”?

Niedawno wyszło na jaw, że Sacha Borat Cohen w tajemnicy ukończył zdjęcia do kontynuacji filmu, który przyniósł mu popularność, czyli kultowego „Borata”. Podobnie tajemniczo wygląda sprawa, jeśli chodzi o tytuł drugiej części. Na chwilę pojawił się on na jednej z branżowych stron internetowych, by niedługo potem zniknąć. Jeśli nie był to żart, pełny tytuł nowego dzieła Cohena będzie brzmiał „Borat: Gift of Pornographic Monkey to Vice Premiere Mikhael Pence to Make Benefit Recently Diminished Nation of Kazakhstan”.

Niedawno wyszło na jaw, że Sacha Borat Cohen w tajemnicy ukończył zdjęcia do kontynuacji filmu, który przyniósł mu popularność, czyli kultowego „Borata”. Podobnie tajemniczo wygląda sprawa, jeśli chodzi o tytuł drugiej części. Na chwilę pojawił się on na jednej z branżowych stron internetowych, by niedługo potem zniknąć. Jeśli nie był to żart, pełny tytuł nowego dzieła Cohena będzie brzmiał „Borat: Gift of Pornographic Monkey to Vice Premiere Mikhael Pence to Make Benefit Recently Diminished Nation of Kazakhstan”.
Sacha Baron Cohen jako Borat /Ian West/PA Images /Getty Images

Absurdalny tytuł drugiego "Borata" można tłumaczyć jako "Borat: Pornograficzna małpa wręczona w prezencie wicepremierowi Mike’owi Pence’owi, aby przynieść korzyści niedawno zmniejszonemu narodowi Kazachstanu". W tej sytuacji trzeba przyznać, że tytułu pierwszej części filmu - "Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej" - był całkiem zwyczajny.

O takim tytule drugiej części "Borata" poinformował portal "The Film Stage". Na krótko pojawił się on na stronie Amerykańskiego Stowarzyszenia Scenarzystów, by w niedzielę po południu stamtąd zniknąć. Autorami scenariusza filmu "Borat: Gift of Pornographic Monkey to Vice Premiere Mikhael Pence to Make Benefit Recently Diminished Nation of Kazakhstan" są Sacha Baron Cohen, Anthony Hines, Dan Swimer, Peter Baynham, Erica Rivinoja, Dan Mazer, Jena Friedman, Lee oraz Nina Pedrad.

Reklama

Do tej pory podano niewiele szczegółów związanych z filmem "Borat 2". Według wcześniejszych informacji jest już ukończony, a okazję do zobaczenia go miało kilka ważnych osób z Hollywood. Prywatne seanse filmu mają zapewne na celu znalezienie jego dystrybutora. Niewykluczone, że w dobie pandemii, "Borat: Gift of Pornographic Monkey to Vice Premiere Mikhael Pence to Make Benefit Recently Diminished Nation of Kazakhstan" trafi od razu na serwisy streamingowe. Ponieważ w filmie można spodziewać się wątku poświęconego kontaktom prezydenta USA Donalda Trumpa ze skazanym za przestępstwa seksualne Jeffreyem Epsteinem, można przypuszczać, że "Borat 2" będzie miał swoją premierę przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych.

W epizodycznych rolach w filmie Cohena mają wystąpić m.in. Mike Pence oraz Rudy Giuliani. Na wywiad z tym drugim Cohen wybrał się ubrany w różowe bikini. "Pojawił się ten koleś i zaczął biegać. Ubrany był w coś, co nazwałbym transgenderowym różowym strojem. To było różowe bikini z koronkami widocznymi pod przezroczystym topem z siateczki. Wyglądało to absurdalnie. Miał brodę, gołe nogi i nie nazwałbym go atrakcyjnym" - wspominał w rozmowie z portalem "Page Six" osobisty prawnik Donalda Trumpa, Giuliani. Natychmiast wezwał policję, ale Cohen nie został zatrzymany.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Borat 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy