Reklama

"Zwyczajna dziewczyna": Gemma Arterton w nowym filmie Lone Scherfig

Producenci hitów "Boska Florence" oraz "Carol" przedstawiają błyskotliwą, zabawną i wzruszającą komedię "Zwyczajna dziewczyna". W obsadzie przepiękna Gemma Arterton, ulubieniec damskiej części widowni Sam Claflin, oraz rewelacyjny i jak zwykle czarujący Bill Nighy, czyli niezapomniany Billy Mack z kultowej komedii romantycznej "To właśnie miłość".

Producenci hitów "Boska Florence" oraz "Carol" przedstawiają błyskotliwą, zabawną i wzruszającą komedię "Zwyczajna dziewczyna". W obsadzie przepiękna Gemma Arterton, ulubieniec damskiej części widowni Sam Claflin, oraz rewelacyjny i jak zwykle czarujący Bill Nighy, czyli niezapomniany Billy Mack z kultowej komedii romantycznej "To właśnie miłość".
Sam Claflin, Gemma Arterton i Bill NIghy w filmie "Zwyczajna dziewczyna" /materiały dystrybutora

Catrin jest początkującą scenarzystką i właśnie zdobyła swoją wymarzoną posadę. W słynnej wytwórni filmowej trwają prace nad ogromnym i niezwykle ważnym projektem - produkcją, która podniesie obywateli na duchu. Szybko okazuje się jednak, że jej jedyna rola to wymyślanie "gadki szmatki", czyli... kobiecych dialogów. A na dodatek na planie wszystko kręci się wokół podstarzałego aktora z rozbuchanym ego, zarozumiałego reżysera, zwariowanej agentki i... przystojnego scenarzysty, który nie wierzy, że jakakolwiek kobieta może być lepsza od niego. Catrin postanawia udowodnić mu, jak bardzo się myli. I wkrótce oboje przekonują się, że to życie pisze najciekawsze scenariusze!

Reklama

Za kamerą produkcji stanęła Lone Scherfig, jedna z najciekawszych europejskich reżyserek, która od kilkunastu lat podbija serca publiczności nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. W jej filmografii znajdują się m.in. słodko-gorzkie komediodramaty, jak "Włoski dla początkujących" (cztery statuetki na Berlinale, Nagroda Publiczności podczas Warszawskiego Festiwalu Filmowego w 2001 roku) czy "Wilbur chce się zabić" z fantastyczną rolą Madsa Mikkelsena, ale również filmy realizowane w Stanach Zjednoczonych.

W 2009 roku swoją premierę miała amerykańsko-brytyjska koprodukcja "Była sobie dziewczyna" z Carey Mulligan i Peterem Sarsgaardem. Historia młodej dziewczyny, która wdaje się w szalony romans z poznanym w niezwykłych okolicznościach mężczyzną, przyniosła reżyserce trzy nominacje do Oscara, nominację do Złotego Globu oraz kilkanaście prestiżowych nagród, w tym statuetkę BAFTA czy dwie nagrody podczas festiwalu Sundance. Dwa lata później Scherfig zekranizowała bestsellerową powieść Davida Nichollsa. "Jeden dzień" z Anne Hathaway w roli głównej zyskał uznanie publiczności, a dziennikarze porównywali film Dunki do największych hitów brytyjskiego kina, takich jak "To właśnie miłość" czy "Notting Hill".

 "Zwyczajna dziewczyna" trafi na ekrany kin 26 maja.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Zwyczajna dziewczyna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy