Reklama

"Wielka cisza" rozprzestrzenia się

"Wielka cisza", kameralny dokument o kartuskich mnichach, osiągnął oszałamiające wyniki na polskich ekranach. Już dawno warszawskie kino Muranów nie było świadkiem tak spektakularnych scen - informuje dystrybutor obrazu, firma Gutek Film.

Sale podczas seansów wypełnione były po brzegi. Jak za dawnych czasów w holu ustawiały się kilometrowe kolejki.Zdarzały się nawet, o zgrozo, próby nacisku na bileterów i zamachu na przepisy BHP. Po 10 dniach grania film zobaczyło ponad 7 tysięcy osób.

Skromny projekt niemieckiego reżysera, Philipa Gröninga, okazał się prawdziwym ekranowym hitem i w ubiegły weekend osiągnął wynik ponad tysiąca widzów na kopię, co rzadko zdarza się hollywoodzkim superprodukcjom, nigdy zaś - filmom dokumentalnym.

W związku z tym dystrybutor filmu, Gutek Film, postanowił zwiększyć liczbę kopii, a co za tym idzie pomnożyć liczbę seansów. "Wielką ciszę" dotychczas można było zobaczyć w kinach w Warszawie i Krakowie. Od piątku, 16 lutego, film trafi również na ekrany Wrocławia.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wielka cisza | dystrybutor | film | cisza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy