Reklama

"Uprowadzona 3": Bryan Mills ścigany

Mam wiele rzeczy na sumieniu. Jestem gotów ponieść za nie odpowiedzialność, by chronić rodzinę - mówi bohater "Uprowadzonej 3". Kogo teraz zapragnie pomścić samotny wilk Bryan Mills?

Sprawnie utkana intryga, dobre tempo i znakomici aktorzy. Trzecia część "Uprowadzonej" trzyma poziom! Tym razem wyraźnie postarzały były agent CIA Bryan Mills (Liam Neeson) będzie próbował pojednać się z córką Kim (Maggie Grace).

Pamiętamy, gdy jako zagubiona 17-latka została porwana po raz pierwszy. Dziś to już dorosła kobieta... Studiuje, ma chłopaka, marzy o psiaku, tymczasem tata kupuje jej na urodziny wielkiego, pluszowego misia pandę. Co za nietakt!

Dziewczyna obraża się o tę pandę, tak naprawdę chodzi jednak o coś innego. Ojciec w domu byłby o niebo lepszy od cynicznego ojczyma Stuarta (Dougray Scott). I cóż z tego, że ten śpi na kasie?

Reklama

Matka Kim, Lenny (Famke Janssen), czuje się u jego boku fatalnie: szuka więc oparcia w byłym mężu. Szkoda tylko, że Bryan ma tylu wrogów! Czy to któryś z nich dopuści się morderstwa, noszącego wszelkie znamiona zemsty?

Oto pewnego dnia Lenny wpada do Bryana, zaraz potem przychodzi zaś Stuart. Zwróćcie uwagę, jak pilnie przygląda się rozmieszczeniu fotografii w mieszkaniu rywala. I z jaką furią zabrania mu dalszego kontaktowania się z byłą żoną. Tak nagle? Co go ugryzło?

Gdy nazajutrz w łóżku eks-agenta policja znajdzie ciało Lenny - zgadnijcie, na kogo padnie podejrzenie? Mills ucieknie, to jasne. Oskarżony o zbrodnię, będzie szukał prawdziwych morderców.

Tropem podejrzanego ruszy inspektor Dotzler (Forest Whitaker), który początkowo widzi w nim ucieleśnienie zła! Ostrzega kolegów: - W wieku 21 lat Mills wstąpił do wojska, jako 23-latek - do służb specjalnych. Wykwalifikowany snajper, specjalista od ładunków wybuchowych. Zero danych o przebiegu i zakończeniu służby. Gość wie, jak zniknąć bez śladu.

Rozpoczyna się widowiskowe polowanie na faceta, który nade wszystko kocha rodzinę. Została mu tylko córka. Życie byłoby piekłem, gdyby ją stracił...

Uwaga, choć Neeson upierał się, że trzeciej części nie będzie, ta powstała. Postawił wszakże warunek: - Nikt nikogo nie porwie.

Dziś aktor mówi się, że trójka to koniec. A jednak... Prawda, że scena finałowa aż prosi się o kolejną opowieść o zemście ojca?

Maciej Misiorny

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Uprowadzona 3
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy