Reklama

"Tenet" w Polsce od 27 sierpnia

Trwa epopeja związana z datą premiery najnowszego filmu Christophera Nolana "Tenet". Niedawno jej data została przełożona z 12 sierpnia na czas nieokreślony. "Czasem nieokreślonym" okazały się dwa tygodnie. "Tenet" rozpocznie swoją przygodę z kinami na całym świecie począwszy od 26 sierpnia. A już dzień później będą mogli zobaczyć go widzowie w Polsce.

Trwa epopeja związana z datą premiery najnowszego filmu Christophera Nolana "Tenet". Niedawno jej data została przełożona z 12 sierpnia na czas nieokreślony. "Czasem nieokreślonym" okazały się dwa tygodnie. "Tenet" rozpocznie swoją przygodę z kinami na całym świecie począwszy od 26 sierpnia. A już dzień później będą mogli zobaczyć go widzowie w Polsce.
Kadr z filmu "Tenet" /materiały prasowe

Studio Warner Bros., zgodnie z ostatnimi doniesieniami, zdecydowało się na to, by film Nolana zadebiutował najpierw poza granicami Stanów Zjednoczonych, co do tej pory nie było praktykowane. Amerykańscy widzowie będą mogli zobaczyć "Tenet" w wybranych miastach dopiero od 3 września.

Tym samym pod koniec sierpnia "Tenet" zostanie pokazany w 70 krajach świata. Na pierwszy ogień 26 sierpnia pójdą Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Dania, Egipt, Estonia, Finlandia, Francja, Holandia, Węgry, Islandia, Indonezja, Włochy, Korea Południowa, Łotwa, Litwa, Portugalia, Serbia, Słowacja, Szwecja, Szwajcaria, Turcja, Ukraina oraz Wielka Brytania. Polska znalazła się w drugiej grupie państw, tej, w których film Nolana trafi do kin w czwartek, 27 sierpnia.

Reklama

Wśród krajów, w których data premiery nie została jeszcze ustalona są m.in. Chiny. To drugi największy filmowy rynek, który często przesądza o kasowym powodzeniu filmu. Jak na razie w otwartych tam kinach nie zezwala się na pokazywanie filmów dłuższych niż dwie godziny, a "Tenet" trwa ponad dwie i pół godziny.

Choć to w Stanach Zjednoczonych wpływy z biletów największe zyski, Warner Bros. ma nadzieję skorzystać na tym, że kina w innych częściach świata są już otwarte i, co najważniejsze, bezpieczne dzięki zastosowaniu restrykcyjnych procedur. Kinomani w tych krajach z utęsknieniem czekają na nowe premier, których jak do tej pory nie było. W najbliższych dniach okaże się czy "Tenet" da sygnał do powrotu nowych filmów do kin. Być może też ich twórcy poczekają, jak na decyzji o wprowadzeniu do kin filmu Nolana wyjdą jego producenci.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Tenet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy