Reklama

"Listy do M.": Przebój roku!

"Listy do M." są najchętniej oglądaną produkcją tego roku. Tytuł obejrzało już 1 823 860 widzów - tym samym film zdetronizował komedię "Och, Karol 2", która z wynikiem ponad 1 700 000 widzów była liderem polskiego box office'u.

"Listy do M." popularnością przebiły również "1920 Bitwę Warszawską" oraz hollywoodzkie przeboje - filmy "Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część 2" (1 200 000 widzów) oraz "Piratów z Karaibów: Na nieznanych wodach 3D" (1 300 000 widzów).

Pierwszy raz od pięciu lat pojawił się w polskich kinach film, który może zagrozić pozycji "Lejdis" Andrzeja Saramonowicza (nieco ponad 2 500 000 widzów), bo już w najbliższy weekend spodziewany jest w kinach dwumilionowy widz "Listów do M.".

Film zachwycił nie tylko widzów, ale także krytyków, którzy tracili wiarę, że komuś uda się zrobić naprawdę dobrą, polską komedię romantyczną.

Reklama

To "gatunek, który leży u nas na łopatkach i kwiczy" - żalił się redaktor naczelny "Filmu" Jacek Rakowiecki, by natychmiast dodać, że "Listy do M." to najlepsza polska produkcja od dziesięcioleci, "na poziomie niezłego Hollywood".

"Listy do M." to także film, który pokochali grający w nim aktorzy.

"Z dużą przyjemnością i otwartą przyłbicą, czyli bez wstydu, zapraszam na ten film" - mówił Maciej Stuhr, który wciela się w romantycznego Mikołaja.

"Widz oglądając ten film, nie będzie czuł się zażenowany, co niestety często zdarza się w polskim kinie" - powiedział Tomasz Karolak, filmowy Mel Gibson.

Do opinii kolegów przyłączył się Paweł Małaszyński, który wyznał: "Jak ognia unikam komedii romantycznych, ale gdyby pojawił się na horyzoncie taki scenariusz jak Kiedy Harry poznał Sally, albo Notting Hill, to wchodzę w to jak w masło, i tak było w przypadku Listów do M."

"Listy do M." to film, w którym pogubieni życiowo bohaterowie, w jeden wyjątkowy dzień, odkryją, że to, co ich spotkało, to właśnie miłość. Pięć kobiet i pięciu mężczyzn przekona się, że przed miłością i świętami nie da się uciec.

W "Listach do M." występuje plejada gwiazd polskiego kina, m.in. Maciej Stuhr, Piotr Adamczyk, Tomasz Karolak, Roma Gąsiorowska, Agnieszka Dygant, Wojciech Malajkat, Katarzyna Zielińska, Agnieszka Wagner i Paweł Małaszyński.

Reżyserem komedii jest Mitja Okorn.


Ciekawi Cię, co jeszcze w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy