Reklama

"Hope Gap": Z klasą o rozstaniu

Annette Bening i Bill Nighy stworzyli wielkie aktorskie kreacje w poruszającym, intensywnym, pełnym emocji i miłości filmie nominowanego do Oscara Williama Nicholsona. "Hope Gap" w kinach 27 marca.

Annette Bening i Bill Nighy stworzyli wielkie aktorskie kreacje w poruszającym, intensywnym, pełnym emocji i miłości filmie nominowanego do Oscara Williama Nicholsona. "Hope Gap" w kinach 27 marca.
Annette Bening i Bill Nighy w scenie z "Hope Gap" /materiały dystrybutora

Grace i Edward wiodą spokojne i dostatnie życie w nadmorskim Seaford. Wydawałoby się, że będą dzielić wspólny los do grobowej deski, jednak tuż przed dwudziestą dziewiątą rocznicą ślubu do głosu dochodzą różnice ich charakterów. Ona chciałaby, żeby jej mąż bardziej zaangażował się w ich relację, on z kolei zdaje się pragnąć tylko świętego spokoju. Tlący się od dawna konflikt wybucha, gdy Edward niespodziewanie przyznaje, że ma romans z młodszą kobietą i chciałby jak najszybszego rozwodu.

"Hope Gap" to fascynująca opowieść o końcu związku małżonków z wieloletnim stażem, ale nie mamy tu do czynienia z pesymistycznym melodramatem o "końcu świata" bohaterów, tylko z dającą nadzieję opowieścią o życiowym przełomie, który może wydarzyć się na każdym etapie naszego życia. Twórcy filmu patrzą na historię swoich bohaterów z dystansem, wielopłaszczyznowo. Dlatego dramat gładko przechodzi w psychodramę i dramat rodzinny, a nawet komedię. "Hope Gap" to opowieść nie tylko o rozstaniu, ale także mądre spojrzenie to, co z nim związane: rozczarowanie, wściekłość i przebaczenie, które daje nadzieję na lepszą przyszłość.

Reklama

Annette Bening to czterokrotnie nominowana do Oscara, dwukrotna laureatka Złotego Globu, znana z rewelacyjnych ról m.in. w " American Beauty", "Wszystko w porządku" czy "Valmont". Bill Nighy to laureat Złotego Globu, uwielbiany przez widzów za komediowe role w "To właśnie miłość" czy "Czas na miłość". 

"Hope Gap" jest subtelniejszy i bardziej dojrzały niż większość filmów o związkach" - czytamy w Variety. "Świetnie zagrany!" - pisze recenzent The Wrap. "Rewelacyjna rola Billa Nighy'ego", "Wyśmienita Annette Bening!" - dodaje Screendaily.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Co przyniesie jutro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy