Reklama

"Bez przebaczenia" po japońsku

Była już amerykańska wersja "Siedmiu samurajów" Akiry Kurosawy, czyli "Siedmiu wspaniałych", tym razem japoński reżyser Lee Sang-Il przygotowuje samurajski remake westernu "Bez przebaczenia" Clinta Eastwooda.

Akcja filmu, zatytułowanego "Yurusarezaru Mono", będzie toczyła się w 1880 roku, podobnie jak w oryginalnym "Bez przebaczenia".

Samuraja z brutalną przeszłością, który porzuci swoje spokojne życie z żoną, aby wykonać ostatnie zlecenie zagra Ken Watanabe.

Reżyser wybrał już także aktorów, którzy zastąpią Gene'a Hackmana i Morgana Freemana z oryginalnej wersji filmu.

"Bez przebaczenia" Clinta Eastwooda z 1992 roku to obraz, który na stałe wszedł do historii kina. Uznaje się go za dzieło, które wraz z "Tańczącym z wilkami" Kevina Costnera, odrodziło western jako gatunek filmowy.

Reklama

Film zdobył cztery Oscary, w tym dla najlepszego filmu i za najlepszą reżyserię.

Zdjęcia do "Yurusarezaru Mono" rozpoczną się jesienią, a japońska premiera przewidziana jest na drugą połowę 2013 roku.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy